Nie wiadomo czy Voskamp zagra z Dundee

Dobre nastroje w obozie trenera Oresta Lenczyka zmąciły nieco informacje o kontuzjach. Niemal pewne jest, że z powodu urazu na boisko Tannadice Park
nie wybiegnie Cristian Omar Diaz. Argentyńczyk już w trakcie pierwszego spotkania z Mandarynkami narzekał na ból w pachwinie. Co więcej, nie w
pełni sił jest Johan Voskamp i jego występ również stoi pod dużym znakiem zapytania.

W tej sytuacji wydaje się, że jedynym napastnikiem w jedenastce Śląska będzie Tomasz Szewczuk. Nie należy jednak wykluczać, że szkoleniowiec WKS-u wystawi skład bez nominalnego snajpera, a najbardziej wysuniętymi piłkarzami będą Sebastian Mila i Waldemar Sobota.

Czytaj również: Lenczyk nie chce oceniać szans Śląska w meczu w Dundee

Po rozruchu piłkarze zjedzą obiad, a później będą już tylko relaksować się przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Pogoda w Dundee na razie sprzyja. Nie pada deszcz i jest znacznie cieplej niż wczoraj. Gdzieniegdzie zza chmur przebijają się promienie słoneczne.

Tymczasem w Dundee widać coraz więcej kibiców w zielonych koszulkach Śląska, spacerujących po mieście. Jedną z atrakcji jest muzeum Discovery, które z chęcią odwiedzają. Dziś do Dundee dotrze grupa fanatyków z Wrocławia, która do Szkocji udała się autokarami.

Przypomnijmy, że mecz Dundee United - Śląsk Wrocław rozpocznie się o godz. 20.45. Relacja w "otwartym" Polsacie oraz na naszej stronie internetowej.