To nie jedyny przypadek, gdzie amatorzy "nowoczesnej sztuki" traktują świeży tynk jak płótno malarskie. Wrocław aż roi sie od popisanych, dla innych, otagowanych ścian. Dlaczego? Bo to element subkultury. Subkultury, która pała ogromnym zamiłowaniem do niszczenia tego, co spotka na swojej drodze.
Choć może to również być odzwierzęcy jeszcze nawyk znaczenia terenu. "Byłem tu. Siwy". Wtedy Łysy już wie, wkraczając na owo terytorium, że nie może czuć się jak w domu.
Nie każdy jednak poczuwa się częścią tejże subkultury, bądź do odpowiedzialności, za niepohamowane zwierzęce popędy. Nie życzy sobie oglądać zamiast swojego pięknego, nowego budynku gryzmołów, których w dodatku nie rozumie. Choć ma szansę zgłębić się w ich treść. Stercząc przez kilka godzin i zamalowując "dzieła".
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody