Każdy, kto był choć raz na Wyspie Słodowej, wie, jak bardzo potrzebne były tam toalety. Co prawda niektórzy załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne pod pobliskim mostkiem, ale jeśli na ten sam pomysł wpadłyby inne osoby, mogłoby dojść do katastrofy ekologicznej.
- Tam nie było możliwości normalnego skorzystania z WC - mówi Anna Mularczyk, z-ca Dyrektora ZZM we Wrocławiu. - Przy tak dużej ilości młodych ludzi, którzy tam przychodzą, te toalety były czymś niezbędnym - dodaje.
Toalety w kontenerze, które postawiono na Wyspie Słodowej, są rozwiązaniem sezonowym i będzie z nich można korzystać tylko do października.
- Szalety są czynne od godziny 11 do 2 w nocy. Pilnują ich specjalnie zatrudnione do tego osoby - tłumaczy Mularczyk. - Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby te szalety nie zostały zniszczone - dodaje. - Postawiliśmy budkę i zatrudniliśmy ludzi, którzy ich pilnują.
Pomysł spodobał się wrocławianom, którym na wyspie przeszkadzał nieprzyjemny zapach.
- Liczę na kulturę użytkowników tych toalet - mówi Krzysztof Kowalczyk, student, który często odwiedza Wyspę Słodową.
Podobnego zdania jest Kuba Kadłubowski: - Moim zdaniem nikt nie rozwali tych szaletów, bo będzie miał świadomość, że jak ich nie będzie, to trzeba będzie znowu iść pod most - przekonuje.
Era Nowe Horyzonty 2010 [serwis specjalny] | |
Pokaż swojego zwierzaka [konkurs] | Przystanek Woodstock 2010 [program - dojazd] |
Czytaj też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
