Także robotnicy, którzy układają tam puzzle na peronach przystanków nie mają lekkiego życia. Bo część pieszych, mimo taśm, niestety, idzie jak im się podoba. Może więc dojść do niebezpiecznych sytuacji. Do tego co jakiś czas z miejsca pracy przegania robotników dzwonek nadjeżdżającego tramwaju.
Kierowcy również narzekają, że remont jest słabo oznakowany. Często dochodzi do sytuacji, gdy jadące ul. Borowską w stronę centrum dwa samochody równolegle ustawiają się do skrętu w ul. Swobodną, blokując przejazd na wprost. A organizacja ruchu przewiduje tam tylko po jednym pasie do skrętu w lewo i prawo oraz na wprost.
- Kto nie zna Wrocławia, to będzie miał tu ciężki orzech do zgryzienia, bo łatwo zabłądzić. A głównie trzeba uważać na pieszych, którzy przechodzą przez ulicę, nie zwracając uwagi na kolor światła i nie dbając o swoje bezpieczeństwo - ostrzega kierowca Edward Matas.
Piesi bronią się, że nie wiedzą, jak mają się zachować. - Idąc ulicą Ślężną do dworca PKP, myślałem, że muszę dojść do skrzyżowania z ulicą Swobodną i tam przejść przez pasy. Jednak 20 metrów przed nim zobaczyłem niby-przejście - opowiada Mariusz Derendal. Ale nie wiadomo, jak się do niego dostać.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?