Myslovitz: Nie chcemy odcinać kuponów - przeczytaj wywiad z zespołem
W niedzielny wieczór, 27 lutego, jako pierwszy na scenie pojawił się zespół Japoto z Krzysztofem Zalewskim, który rozgrzał wrocławską publiczność do czerwoności. Kilkanaście minut po godzinie 19. swój występ rozpoczął Myslovitz. Po reakcjach osób zgromadzonych w klubie Eter, od razu było widać, że jest to gwiazda wieczoru.
Zespół Artura Rojka zagrał swoje największe hity takie, jak "Mieć czy być" czy "Sprzedawcy marzeń". Jak zawsze, obowiązkowym punktem koncertu było zaśpiewanie przez publikę utworu "Długość Dźwięku Samotności". Do Wrocławia przyjechało wielu fanów zespołu. Część z nich zaśpiewała niemal wszystkie piosenki razem z Arturem Rojkiem.
Koncert był perfekcyjny pod względem doboru repertuaru. Znalazły się w nim zarówno utwory spokojne, jak i te bardzo rockowe. Najbardziej energetycznym wykonaniem było "Peggy Brown".
Zapraszam do oglądania zdjęć.
Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto" dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze. |
Czytaj też:
- Fish we Wrocławiu [bilety]
- Nouvelle Vague ponownie we Wrocławiu
- Casting do You Can Dance we Wrocławiu [wideo]
Ferie 2011 we Wrocławiu | Zmień swoje drogowe miasto | Photo Day - serwis |
Kąpieliska i baseny we Wrocławiu | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?