Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowa Konferencja Socjologiczna: wywiad z dr Łapińskim i mgr Leśniak-Jarecką

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Podczas Międzynarodowej Konferencji Socjologicznej swoje referaty wygłosili m.in. dr Piotr Łapiński ("Zdrowie w systemie wartości szeregowców służby więziennej") oraz mgr Anna Leśniak-Jarecka ("Poczucie koherencji szeregowców służby więziennej a ich przydatność zawodowa"). Oboje reprezentowali Centralny Ośrodek Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu.

Mgr Anna Leśniak-Jarecka jest z wykształcenia psychologiem i prowadzi m.in. warsztaty sytuacyjne z kadrą zarówno podoficerską, jak i oficerską. Dr Piotr Łapiński jest promotorem zdrowia, prowadzi Pracownię Promocji Zdrowia we wspomnianym wyżej ośrodku szkoleniowym. Zajmuje się promowaniem zdrowia wśród personelu więziennego i prowadzi badania w zakresie wykorzystania aktywności fizycznej w resocjalizacji.

MM: Jak Państwo uważają, co przede wszystkim powinno ulec zmianie w służbie więziennej?
dr Piotr Łapiński: Mogę wypowiadać się jedynie w zakresie, w którym mam orientację z racji prowadzonych badań. Przypuszczam, że więziennictwo wymaga gruntownych reform, ale w tych sferach, w których mam mniej do powiedzenia, nie zabiorę głosu. Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, jej poziom jest zbyt niski wśród funkcjonariuszy. To już stwierdzono w drodze badań. I dlatego funkcjonariusz nie jest w stanie zachować stanu zdrowia na należytym poziomie przez cały okres trwania kariery zawodowej. Należałoby podjąć działania już jakiś czas temu, żeby popularyzować odpowiedni styl życia funkcjonariuszy. Zupełnie inną sprawą jest czas wolny więźniów. Tutaj też jakby porównać nas z krajami europejskimi mamy sporo do zrobienia, bo jednak w nikłym stopniu on jest zaprogramowany, organizowany przez personel. A kiedy robią to sami więźniowie, to ma to wątpliwą korzyść społeczną.

mgr Anna Leśniak-Jarecka: Myślę, że dużym problemem jest też kwestia naboru, bo jednak ten nabór jest wymuszony dużą rotacją na etapie służby przygotowawczej. Wielu funkcjonariuszy odchodzi, w związku z tym bierze się raczej z potrzeby kandydatów na te stanowiska niż z racji posiadanych umiejętności, stąd nabór jest dość słaby i mamy funkcjonariuszy takich, których właściwie nie powinniśmy mieć w szeregach służby, którzy niejednokrotnie w relacjach bezpośrednich ze osadzonymi stwarzają zarzewie konfliktów, sytuacji trudnych.

MM: Chciałabym również zapytać o problem zdrowia psychicznego więźniów. W mediach często słyszymy o sytuacjach, kiedy jakiś skazany popełnił samobójstwo czy dokonał próby samobójczej. Jak można taki problem rozwiązać?
P.Ł.: Tych samobójstw nie jest dużo. Ale jeśli już mowa o zdrowiu psychicznym, czyli już szerzej, nie tylko przez pryzmat prób samobójczych (na szczęście nie wszystkie próby samobójcze kończą się zamiarem, jaki ten samobójca pierwotnie zakładał początkowo), sytuacja pozbawienia wolności, a zwłaszcza sytuacja pozbawienia wolności w warunkach zakładu typu zamkniętego, spełnia wszelkie kryteria sytuacji trudnej. Jak sobie z tym radzić? Jako promotor zdrowia mogę powiedzieć w ten sposób: na pewno, i to są już sprawdzone rozwiązania w innych krajach, poprzez organizację jak największej części czasu wolnego więźniów, organizację ukierunkowaną właśnie na zahamowanie tych niekorzystnych zjawisk psychologicznych, które zachodzą zwłaszcza przy dłużej trwającej izolacji.

A.L-J.: Ja też myślę, że pewne problemy psychiczne są podyktowane także popularyzacją narkotyków w ostatnim czasie. Dużo mamy osadzonych, którzy doświadczają zaburzeń psychicznych pod wpływem zażywania środków psychoaktywnych. Inną kwestią jest bezrobocie. Wiele osób, które trafia za kratki w wyniku złej sytuacji materialne czy ekonomicznej.

P.Ł.: Tutaj Pani wspomniała o środkach psychoaktywnych i narkotykach. Ktoś spoza służby może zadawać sobie pytanie, jak one przenikają do więzień. Więźniowie charakteryzują się bardzo dużą pomysłowością. To jednak sprawa. A druga: jak już mówimy o środkach psychoaktywnych, to też mówimy o zastępczych, które sobie więźniowie sami produkują z jakichś, powiedzmy sobie, śrdoków chemicznych, takich jak pasta do zębów. Nawet z czegoś takiego więźniowie są w stanie wyprodukować sobie środek odurzający.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto