Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Listkiewicz usłyszał zarzuty

Maciej Kisiel
Maciej Kisiel
We wrocławskiej Prokuraturze Apelacyjnej Michał Listkiewicz, były szef PZPN, usłyszał zarzuty o niegospodarność.

W komunikacie Wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej czytamy, że na Listkiewiczu ciąży podejrzenie utrudniania egzekucji długów klubu Widzew Łódź, którego konta zostały zablokowane przez komorników. Według śledczych w 2000 roku podejrzany zlecił przelanie ponad siedmiu milionów złotych nie na konto zadłużonego klubu, lecz jednego z jego właścicieli. W ten sposób pieniądze nie zostały zabezpieczone przez komornika i w efekcie nie trafiły do wierzycieli Widzewa.

Pieniądze, które trafiły do PZPN za prawa do transmisji z meczów ekstraklasy, pochodziły z telewizji Canal Plus. Do poszczególnych klubów przekazywane były przez związek. Suma przeznaczona dla Widzewa ominęła rachunek klubu i trafiła do prywatnej firmy należącej do jednego z właścicieli łódzkiego zespołu.

Sam podejrzany nie przyznaje się do winy. Po przesłuchaniu w roli oskarżonego, Listkiewicz został zwolniony za poręczeniem majątkowym w wysokości 60 tysięcy złotych.

- Zarzut o niegospodarność to, mówiąc najprościej, zarzut o działanie na niekorzyść wierzycieli - tłumaczy Elżbieta Czerepek, rzeczniczka prasowa z Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. - W chwili obecnej byłemu prezesowi PZPN grozi nawet do ośmiu lat więzienia.


Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto