Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

L.U.C. powraca z kolejnym teledyskiem

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
W najbliższy piątek (14 listopada) na portalu Hip-Hop.pl będzie można zobaczyć teledysk, nad którym L.U.C. i jego ekipa, a także wolontariusze pracowali w Katowicach i we Wrocławiu.

Na miejsce realizacji klipu artysta wybrał sobie opuszczone magazyny naprzeciwko stacji BP przy Hotelu Wrocław, całkowicie zniszczone po ostatnim pożarze.

- Utwór jest wynikiem przebiegu emocjonalnego płyty. Pierwsza jej część (mroczna) dotyczy pobytu w SztamPolandzie, Przejaskrawionej Ojczyźnie zdegradowanej mentalnie przez lata zaborów. To gorzki, ale i bezwzględnie szczery komentarz do polskiego żenującego showbiznesu. Myślę, ze puenta zawarta w refrenie wyraża wszystko: "Prawda gorzka jak chwila słońca tu krótka, W Polsce dobrze sprzedaje sie tylko godność i wódka". Ponieważ temat wydawał mi sie cholernie aktualny i istotny postanowiłem zaprosić do niego dwóch wyjątkowych artystów, którzy jako nieliczni pozostają wciąż wyprostowani, nie skandalizują dla sławy i kilku groszy – mówi L.U.C..

Mowa oczywiście O Rahimie i Fokusie, legendach polskiego hip-hopu, których zaprosił do pracy nad „Soviet Union”. Rahim i Fokus tworzą obecnie grupę Pokahontaz. Wcześniej razem z Piotrem „Magikiem” Łuszczem działali w zespole Paktofonika. Jednakże po samobójczej śmierci Magika zdecydowali o utworzeniu nowej grupy. Teraz współpracowali z L.U.C. przy tworzeniu albumu „Planet L.U.C.”.

- Jest masa ludzi, którzy w podziemiu tworzą wartościowe rzeczy. Ich się w ogóle nie widzi. Niestety, w tym kraju trzeba dalej kombinować, aby móc przetrwać i po prostu się nie poddawać. Polacy zachwycają się Zachodem, a nie dostrzegają własnego potencjału. I to jest bunt przeciwko tej kiełbasie i tej wódce, która przysłowiowo mówiąc u nas rządzi – dodaje L.U.C..

W rozmowie z dziennikarzami L.U.C. opowiadał, że nowy album ma klimat planety, która ma dwa bieguny, począwszy od ciężkiego realizmu, a kończąc na idylli bajkowej. Szykuje się też niespodzianka na marcowe PPA. Artysta zdradził również, że chciałby, aby z tego projektu powstał musical i byłoby to z pewnością spełnieniem jego marzenia.

- Na płycie jest wyjątkowo wiele przesłań i przemyśleń. Chciałbym, aby Polacy się przede wszystkim otworzyli i zaczęli dostrzegać wartościowe cechy swojego narodu. Żebyśmy się szanowali, wybierali np. swoje profesje świadomie, tak żeby sprawiały nam przyjemność - bo tylko wtedy będziemy wykonywać swoją pracę dobrze. Jak na razie na każdym kroku fuszerka i prowizorka, spóźnienia i wady - opowiada dalej o nowym albumie L.U.C.

Fani artysty mieli możliwość wzięcia udziału w wideoklipie. Nie zabrakło chętnych.

- Jestem wielkim fanem wszystkiego, co robi L.U.C. Strasznie mnie to inspiruje. Jeśli mogę pomóc, to mega mega chętnie. Pochłaniam te dźwięki – mówi Michał.

Fani nie mogą się już doczekać najbliższego piątku. Wtedy pojawi się nowy album artysty zatytułowany „Planet L.U.C.”.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: L.U.C. powraca z kolejnym teledyskiem - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto