Jak mówi Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK, niepełnosprawni codziennie potrzebują pomocy w środkach komunikacji miejskiej. Kierowcy i motorniczowie nie mają obowiązku im pomagać, ale robią to ponieważ tak są szkoleni i kładzie się na to nacisk. Także podczas konkursów na najlepszych kierujących muszą wykonywać zadania polegające na pomocy osobom na wózkach, niewidomym czy niesłyszącym. Jednak ważne jest, by każdego było stać na dobry gest.
– Pasażerowie często wołają kierowcę czy motorniczego, gdy jakiś niepełnosprawny potrzebuje pomocy, jednak sami nie kwapią się, by zainterweniować. Mają też przy tym wiele pretensji do kierujących - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska. - Ostatnio mieliśmy sytuację, że w tłumie wsiadających kierowca zwyczajnie nie zauważył osoby na wózku. Pasażerowie co prawda pomogli mu wsiąść, a potem głośno komentowali, że kierowca zachował się nieodpowiednio. To, czego wymagają od innych, często mogą zrobić sami w ramach społecznego gestu - opowiada Agnieszka Korzeniowska i zapewnia, że kierujący są przeszkoleni i chętni pomóc. Akcje takie jak dzisiaj mają jednak sprawić, żeby każdy chciał wyciągnąć pomocną dłoń.
Akcja "są zasady w sporcie i transporcie" porusza też inne wątki. MPK namawia, by nie śmiecić, nie przepychać się, ustępować miejsca osobom potrzebującym - starszym czy też matkom z dziećmi, wyłączać głośną muzykę wsiadając do autobusu lub tramwaju. Akcję wsparł m.in. miejski rzecznik osób niepełnosprawnych Bartłomiej Skrzyński.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?