Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kępa Mieszczańska na sprzedaż

Daniel Pecyński
Daniel Pecyński
Już niedługo każdy z nas będzie mógł kupić sobie Kępę Mieszczańską, 12 hektarową działkę w centrum miasta. Cena wywoławcza to tylko 390 milionów złotych!

Ten teren jest najdroższą wystawioną na sprzedaż nieruchomością w Polsce. Przetarg na zaledwie jej część rozpocznie się w grudniu. Razem z ofertami kupna należy składać plany zagospodarowania terenu. Jego właścicielem ciągle jest wojsko, dlatego sprzedaż ogłosiła Agencja Mienia Wojskowego.

Działka na sprzedaż

370 milionów to za mało

Na pewno cena przebije kwotę wyłożoną przez hiszpańskie konsorcjum na Centrum Południowe, które za tereny między Hotelem Wrocław, a Sky Tower zapłaciło blisko 370 milionów. Kępa Mieszczańska pierwotnie miała mieć podobną zabudowę do tamtej działki. Miało pojawić się tam kilka wieżowców i powstałby mały wrocławski Manhattan. Jednak urzędnicy jasno zaznaczyli, że zabudowa nie może być wyższa niż 55 metrów, czyli maksymalnie 14 pięter.

- To nie będzie przetarg ofertowy, tylko zwykła licytacja. Kto zaproponuje najwięcej ten wygra. Stosowne ogłoszenie z regulaminem powstanie w ciągu miesiąca - informuje  Krzysztof Pawłowski z Oddziału Terenowego we Wrocławiu Agencji Mienia Wojskowego

Po roku 1945 na wyspę wprowadziło się Wojsko Polskie. Trzy lata temu wycofały się stamtąd ostatnie jednostki i oprócz stacji benzynowej, boiska piłkarskiego Śląska Wrocław i kilku firm, nie znajduje się nic. Zupełnie inaczej było przed wojną.

Młyny Mikołaja Wierzynka

Historycznie Kępa Mieszczańska, położona przecież w samym centrum miasta, nie miała nigdy większego znaczenia gospodarczego dla Wrocławia. Jako teren zalewowy w początkach średniowiecza nie był w ogóle zagospodarowywany. Sytuacja zaczęła zmieniać się dopiero w XIII wieku, kiedy to stopniowo zaczęto wznosić zabudowę gospodarczą. Pierwsze na wyspie powstały młyny, które Mikołaj Wierzynek wzniósł w umowie z miastem, Miało ono czerpać dodatkowe dochody z produkcji mąki.

Wojskowa historia tego miejsca rozpoczyna się wraz z wojną trzydziestoletnią, kiedy to zostało ono objęte fortyfikacjami miejskimi. Wcześniej część wyspy pozostawała poza murami. Równocześnie zbudowano tam koszary i wojskowe pola ćwiczeń. Rozbudowano także przystań i postawiono pierwsze żurawie.

Dopiero w czasach rewolucji przemysłowej wyspa zaczęła tracić na znaczeniu. Port przeładunkowy przestał być używany wobec braku połączenia kolejowego. Jego funkcję przejęła przystań przy dworcu Nadodrze. Kępa Mieszczańska doczekała się także kolejnego mostu łączącego ją ze światem. Powstał Most Sikorskiego, a wkrótce poprowadzono po nim linie tramwajową. Degradacji uległa też zabudowa wyspy. Zaczęły powstawać na niej budynki administracyjne, ale zachowano spore zróżnicowanie w zabudowie. Oprócz kilkupiętrowych kamienic powstawały wille (z których nic obecnie nie zostało).

Już na początku XX wieku ostatecznie zlikwidowane zostały młyny (docelowo było ich aż 5), a w ich miejsce powstały Elektrownie Wodne, które działają do dziś. Cała zabudowa wyspy została zniszczona podczas II wojny Światowej. Tak jak całe miasto słono zapłaciła za decyzję o przekształceniu miasta w twierdzę.

Co powstanie?

Dla inwestorów historia tego miejsca nie jest jednak najważniejsza. Zarówno oni, jak i władze miasta widzą w Kępie Mieszczańskiej olbrzymi potencjał. Dla Urzędu Miejskiego cała wyspa jest niezwykle istotna w kontekscie planu przywracania dawnego blasku Odrze. Miałyby tam znaleźć się przystanie dla transportu rzecznego (m. in. wodne tramwaje) oraz promenady z knajpkami, po których spacerowaliby Wrocławianie i przede wszystkim turyści. Pozostała część działki zostanie zagospodarowana prawdopodbnie jako apartamentowce i biurowce. Możliwe jest także powstanie osiedla, ale dla nabywcy najważniejszy będzie zysk, więc na tanie mieszkania nie powinniśmy liczyć.

- Dla mnie nie ma znaczenia co tam zbudują - mówi Włodek łowiący ryby na Kępie - bylebym miał gdzie sobie ryby łowić, ale mogliby tu czasem posprzątać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto