Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Kobiela wciąż zaginiona. Trwają poszukiwania

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
Katarzyna Kobiela
Katarzyna Kobiela archiwum rodzinne
Katarzyna Kobiela podróżowała pociągiem do Wrocławia 21 czerwca. Zaginęła. Rodzina próbuje uzyskać dostęp do monitoringu na Dworcu Głównym.

Zaginęła Katarzyna Kobiela. Podróżowała pociągiem do Wrocławia


We wtorek (21 czerwca) Katarzyna Kobiela o godz. 12.49 wsiadła na peronie w Sieradzu do pociągu jadącego w kierunku Wrocławia. W pociągu widziano ją ostatni raz. Bratu, Bartoszowi Kobieli, udało się dodzwonić do Kasi o godz. 17. Wtedy skłamała, że przebywa w Zduńskiej Woli u koleżanki. Z ustaleń wynika, że dzwoniła z Wrocławia.

Katarzyna Kobiela ma 20 lat. Jest szczupła, ma 184 cm wzrostu i ciemne, kręcone włosy. Jej znaki szczególne to blizna pod lewym okiem i na brodzie oraz pieprzyk pod nosem.

- Oczywiście, jest taka możliwość, że Kasia uciekła, może miała problemy osobiste - mówi Bartosz Kobiela. - Próbujemy uzyskać dostęp do monitoringu na dworcu. Musielibyśmy mieć pozwolenie od prokuratora, a to niemożliwe, bo nie doszło do żadnego przestępstwa. Liczymy więc na pomoc Ochrony Straży Kolei.

Kasia do pociągu wsiadła sama. Z tego, co udało się ustalić rodzinie, była ubrana w tunikę (nie wiadomo, jaki miała kolor), szare legginsy, baletki, miała też okulary przeciwsłoneczne i włosy związane w kitkę.

- Nie mamy w rejestrach takiego zgłoszenia - twierdzi Krzysztof Kukliński, rzecznik Straży Ochrony Kolei. - Poza tym, jeśli chodzi o Dworzec Tymczasowy, to nie ma fizycznej możliwości uzyskania dostępu do monitoringu, bo tam są w tej chwili tylko taśmy na podglądzie.

Bez śladu

Brat przeszukał archiwa Gadu Gadu, czatów, również kont na portalach społecznościowych. Nie dało to jednak żadnego efektu. Nie było ani jednego sygnału, który mógłby świadczyć o tym, że dziewczyna miała problemy osobiste. Bartosz Kobiela napisał o zaginięciu na Facebooku. Informacje zwrotne otrzymywał jednak tylko od nieznajomych. Wszystkie okazały się fałszywe. Wczoraj pojawiła się także informacja, że Kasię widziano w Strzelinie.

- To najprawdopodobniej plotka - mówi Bartosz Kobiela, brat zaginionej. - Próbowaliśmy skontaktować się z osobą, która podrzuciła nam tę informację. Miałem nawet jej gg, ale bez skutku.

Jakieś trzy lata temu rodzice wysłali Kasię na sesję zdjęciową do agencji modelek. Brat przeszukał więc także wszystkie portale związane z modelingiem - nie znaleziono na nich żadnej aktywności dotyczącej Kasi. Podobnie, jeśli chodzi o maile, które regularnie przysyłał jej jeden z agentów modelek. Żaden nie został przez nią odczytany.

Rodzina prosi o pomoc

Policja zajmuje się bilingami jej telefonu. Nadal nie wiadomo, gdzie i z kim może przebywać Katarzyna Kobiela. Rodzina liczy na pomoc każdego, kto mógł ją widzieć. Kontakt pod numerem telefonu: 798 798 722.

- Można dzwonić o każdej porze dnia i nocy - informuje nas Bartosz Kobiela.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto