- Karol trochę cwaniakował, zauroczenie przeszło i przestałam chodzić do siłowni - głogowianka uśmiecha się na to wspomnienie. No to pewnie przeznaczenie kazało mu pewnego dnia spojrzeć na busa wjeżdżającego do Głogowa z Lubina. Akurat czekał na autobus miejski. Za szybą busa zobaczył Małgosię. Ona też go zauważyła. Co prawda, poczuła lekkie drżenie w środku, ale pojechała dalej. Kiedy wysiadła na następnym przystanku, on stał za nią. Zdyszany po biegu, ale już jej nie puścił.
Na przyjęciu weselnym w podgłogowskim Rodosie bawiło się prawie 100 osób. Pani Małgorzata pracuje w głogowskiej firmie zajmującej się projektowaniem mebli. Jej mąż jest górnikiem w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie ukrywa, że bardzo przeżywa jego zjazdy pod ziemię.
- Może kiedyś przyzwyczaję się do tego, ale na razie jest ciężko, martwię się o niego - wyznaje. Podróż poślubną młodzi spędzili na Teneryfie.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!