15-krotny mistrz Polski został wycofany z rozgrywek Superligi latem ubiegłego roku. (Zobacz: Szczypiorniści Śląska Wrocław wycofani z rozgrywek). Z finansowania wycofała się firma As-Bau, główny sponsor drużyny. Nie udało się pozyskać nowych sponsorów i ostatecznie w czerwcu 2010 rozwiązano sekcję.
Powrót po roku przerwy
Choć drużyna została rozwiązana, część zawodników i sympatyków piłki ręcznej starała się o powrót zespołu na ligowe parkiety. Drużyna będzie występowała w I grupie II ligi pod nazwą Śląsk Wrocław Handball Team.
- Dzięki pomocy miasta i klubu sportowego Śląsk Wrocław założyliśmy spółkę, która ma się zajmować tą dyscypliną pod szyldem Ślaska Wrocław - mówi Jacek Olejnik, prezes klubu. - Chcemy jak najszybciej wrócić do Superligi. Potem, żeby być w czołówce i ponownie zdobyć mistrzostwo Polski. Cieszy, że wielu zawodników zrezygnowało z gry w innych klubach, jeśli kończyły się im kontrakty i postanowili zagrać z nami.
Zespół w komplecie, ale...
Na początek klub będzie dysponował budżetem w wysokości 400 - 500 tys. zł. Z tego miasto dołoży 100 tys. Pierwszym trenerem zespołu został Tomasz Folga, jego asystentem i grającym trenerem będzie Daniel Grobelny. Zespół rozegra pierwszy mecz 17 września na wyjeździe z LKS OSiR-em Komprachcice. W Orbicie Śląsk zobaczymy 24 lub 25 wrzęsnia w meczu z UKS-em Olimp Grodków.
- Drużyna jest skompletowana, choć z niektórymi zawodnikami prowadzimy jeszcze rozmowy, dlatego nie zdradzamy nazwisk - mówi Grobelny. - 2 sierpnia wyjeżdżamy na zgrupowanie do Rudy Ślaskiej. Tam czekają nas ostre treningi. Zespół będzie trenował w hali przy ul. Parkowej, a mecze rozegramy w Orbicie.
Odbudowę drużyny wsparł Karol Bielecki, jeden z najlepszych polskich zawodników ostatnich lat. Przyjechał do Wrocławia, by wesprzeć inicjatywę miłośników szczypiorniaka.
Dlaczego zdecydował się Pan pomóc Śląskowi?
Wspieram swoją osoba projekt moich przyjaciół. Mogę podpowiedzieć, co trzeba poprawić. Jakie zachodnie rozwiązania zastosować. Chciałbym, żeby ten klub znów coś znaczył w Polsce, bo ma piękną tradycję i jak widać - duże możliwości rozwoju. Będę pomagał, ile mogę.
Jest szansa na sukces nowej drużyny?
Jestem pewien, że są tu kibice, którzy chętnie poszliby na ręczną. Są tu dobre podstawy do gry. W Warszawie czy Gdańsku również mówi się o odbudowaniu piłki ręcznej, a we Wrocławiu coś się w tym kierunku robi. Cieszę się, że klub budowany jest w oparciu o nowe, czyste struktury, a miasto popiera tę dyscyplinę. Myślę, że Śląsk za parę lat może walczyć o mistrzostwo Polski.
Co może dać powrót Śląska na ligowe parkiety?
To też szansa dla lokalnej młodzieży, która chciałaby grać w ręczną. Jeśli nie ma klubu, młodzi ludzie idą w innym kierunku. Bez młodych graczy, którzy zasilą w przyszłości polskie zespoły i reprezentację, polska piłka ręczna zmizernieje.
Podobno dużą popularnością wśród szczypiornistów cieszy się Hala Stulecia?
Gra w Hali Stulecia jest jedyna w swoim rodzaju. To obiekt zabytkowy. Piłka ręczna jest twardym sportem, takich współczesnych gladiatorów, a ta hala tworzy świetny klimat do walki.
Zagra Pan w Śląsku?
Mam jeszcze czteroletni kontrakt w Niemczech, gdzie gra mi się dobrze. Na pewno będę później chciał wrócić do Polski, może moim następnym zespołem będzie Śląsk... Oczywiście, jeśli będę na tyle dobry, żeby tu grać.
Czytaj również:
As-Bau Śląsk Wrocław przegrał z Zagłębiem [foto]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
