Kilkanaście minut po godz. 11 Polskę obiegły informacje o zerwaniu umowy przez władze Wrocławia z wykonawcą stadionu na mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Powodem był opóźnienia w harmonogramie prac budowy. Minister Sportu i Turystyki oficjalnie skomentował sytuację we Wrocławiu.
- Wrocław ma kilkumiesięczne opóźnienia w budowie stadionu, ale nie powinien mieć problemów ze zorganizowaniem Euro 2012 - mówi Adam Giersz. - Jestem przekonany, że Wrocław szybko wybierze kolejnego wykonawcę i postawi stadion w terminie - dodaje.
Każdy wie, jak wyglądają przetargi w Polsce. Często przegrani odwołują się od decyzji do sądu, a terminy zostają przesunięte.
Tym razem nasze miasto będzie uprzywilejowane.
- Procedura wyłaniania wykonawcy ma być uproszczona i będzie to tzw. wybór z wolnej ręki - zapewnia minister.
Co jeśli miasto jednak będzie miało dalsze opóźnienia lub następny wykonawca również pozwoli sobie na karygodne błędy?
- Zgodnie z ustaleniami z UEFA wszystkie stadiony mają być gotowe do końca czerwca 2012. Jeśli Wrocław nie zdąży, to zostaje opcja rozgrywania spotkań w Krakowie i Chorzowie - wyjaśnia Giersz.
Współpraca: Agnieszka Borowa (https://warszawa.naszemiasto.pl)
Czytaj również:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?