Gigantyczna kolejka na placu Legionów. Studenci stoją po UrbanCard

- Wniosek złożyłam jakoś we wrześniu, ale nie chciało mi się wcześniej odbierać karty, a teraz, wraz z początkiem roku akademickiego, czeka wielu studentów. Być może powinien powstać jakiś sezonowy dodatkowy punkt obsługi klienta - zastanawia się Karolina Wiśniewska, studentka pierwszego roku studiów magisterskich na komunikacji wizerunkowej.

Kolejka po godz. 17.00 liczyła kilkadziesiąt osób, a punkt na Grabiszyńskiej czynny jest do godz. 18.00. Rozwiązaniem sytuacji mogłoby być wydłużenie godzin funkcjonowania biura obsługi klienta, ale na to się raczej nie zapowiada. Tym bardziej, że punkt na Grabiszyńskiej to nie jedyne miejsce, gdzie można złożyć wniosek o UrbanCard. Drugie biuro obsługi klienta działa na ulicy Prusa, czynny jest od poniedziałku do czwartku w godz. 8.00 - 18.00, a w piątek do 16.00. Ze względu na lokalizację w centrum większość wrocławian wybiera jednak punkt w pobliżu placu Legionów. Tam w kolejce czekała również Żaneta.

- Przyszłyśmy przed chwilą i zastanawiamy się, czy warto czekać. Kolejka jest ogromna. Nie wiem, czy zdążymy przed 18.00. Ale czy w najbliższych dniach będzie inaczej, skoro to początek roku akademickiego? Nie wiem - mówi pochodząca z Łodzi Żaneta, studentka drugiego roku pielęgniarstwa.

Wnioski o UrbanCard można składać również w punktach obsługi klienta. Te działają na Trzebnickiej 31, Joannitów 13 (w kasie PKS), a także w kiosku na Sienkiewicza (róg Piastowskiej). Należy jednak pamiętać, że miejsce złożenia wniosku o wydanie karty to jednocześnie miejsce jej odbioru. Oznacza to, że nie można odebrać karty w innym punkcie.