Gaz tanieje, opłaty rosną

15 marca prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe ceny paliw gazowych. Lokalne kotłownie gazowe i odbiorcy przemysłowi są zadowoleni, odczują spadek cen. Natomiast w gospodarstwach domowych rachunki za gaz będą wyższe.

Odbiorcy gazu są podzieleni na grupy taryfowe. Przynależność do grupy zależy od rocznego zużycia gazu. Ci, którzy zużywają go najmniej, najwyraźniej odczują zmianę taryfy. Dostaną wyższe rachunki.
Nierówne zmiany
Średnio opłaty za gaz wysokometanowy spadają o 2,89 proc. Jest on rozprowadzany na większości terenu województwa dolnośląskiego, również we Wrocławiu. Za zaazotowany zapłacimy więcej, przeciętnie o 1,83 proc. Takiego gazu używają mieszkańcy Polkowic, Głogowa, Lubina, Chocianowa i Żmigrodu. Zróżnicowanie grup taryfowych powoduje, że podwyżka lub obniżenie opłat za gaz jest nierównomierne. Orientacyjnie, rodzina, która rocznie zużywa do 300 m sześc. gazu wysokometanowego zapłaci o 9,25 proc. więcej. Odbiorcy, którzy gazem ogrzewają duże obiekty (zużywają ponad 8 tys. m sześc. gazu rocznie) odczują wzrost cen o 0,85 proc.
Jak to możliwe?
Kwota na fakturze nie jest tylko ceną faktycznie zużytego gazu. Składają się na nią jeszcze: abonament i stała lub zmienna opłata przesyłowa. Składa się na nią
* cena gazu - według rzeczywistego zużycia (licznik)
* abonament - ten składnik opłaty pokrywa koszty obsługi klienta (odczytywanie gazomierzy, wystawianie faktur, kontrola urządzeń pomiarowych)
* opłata przesyłowa, stała - pokrywa koszty eksploatacji i rozbudowy gazociągów
* opłata przesyłowa, zmienna - za utrzymywanie parametrów jakościowych gazu i zabezpieczenia
Dlatego spadek ceny samego gazu będzie niezauważalny przy wzroście abonamentu i opłaty przesyłowej, a ostateczny rachunek - wyższy.

Jak policzą?
Anna Gajowa z Dolnośląskiego Zakładu Gazowniczego we Wrocławiu poinformowała, w jaki sposób obliczone będą należności za okres rozliczeniowy zawierający datę 1 kwietnia. Jeżeli będzie on obejmował czas obowiązywania starych i nowych cen, zużycie gazu zostanie policzone proporcjonalnie do ilości dni przed i po wejściu w życie nowej taryfy. Można też, przy najbliższej wizycie inkasenta, przekazać mu (w formie pisemnego oświadczenia) stan gazomierza z 1 kwietnia. Suma należności znajdzie się na jednej fakturze.