Niesamowita energia, 14-osobowa grupa artystów na scenie, do tego konfetti, balony i niezapomniane show - szwedzka formacja I'm From Barcelona zagrała na festiwalu Era Nowe Horyzonty.
Był to bez wątpienia jeden z najciekawszych koncertów w Arsenale. O ile niemiecka Jazzanova co nieco mnie rozczarowała, o tyle Szwedzi, którzy przekonują, że są z Barcelony, naprawdę dali czadu i 30 lipca rozpalili festiwalową publikę do czerwoności. Radosne, indie-popowe piosenki z nutką ironii w tekstach - to naprawdę warto było zobaczyć.