Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Energia kwiatów. Fotografka z Wrocławia nagrodzona w Londynie [zdjęcia]

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
joanna stoga
joanna stoga Materiały Joanny Stogi
Joanna Stoga wygrała konkurs International Garden Photographer of the Year w kategorii "piękno roślin" za zdjęcia kwiatów wykonane z rentgenem.

Nagrodzona została seria jej zdjęć, zatytułowanych "Qi" i zadedykowanych Karlowi Blosfeldowi, którego Joanna jest fanką. Karl Blosfeld (1865-1932) to niemiecki fotograf, który robił zdjęcia kwiatom. Wielu artystów próbowało naśladować jego styl, ale zwykle kończyło się to porażką.

Joanna Stoga inspirację czerpie również z chińskiego malarstwa, opierającego się na minimalizmie. W Chinach Qi to energia, która przenika dosłownie wszystko. Dlatego wrocławskiej fotografce zależało przede wszystkim na podkreśleniu prostoty, eksponując jeden element na fotografii, np. gałązkę.

Stoga zdjęcia kwiatów wykonuje, wykorzystując promieniowanie rentgenowskie. Jak to robi i dlaczego lubi pożyczać tulipany? - o tym rozmawialiśmy z nią zaraz po jej powrocie z Londynu.

ZOBACZ ZDJĘCIA KWIATÓW JOANNY STOGI


Ta nagroda to dla Ciebie zaskoczenie?

Ogromne zaskoczenie. To konkurs, do którego zgłaszanych jest kilka tysięcy prac. Jest też kilka etapów, ja ucieszyłam się już z tego, że dostałam się do finału. Wyniki utrzymywane są do końca w tajemnicy, więc do 1 marca nie wiedziałam, że to właśnie mi przypadnie nagroda.

Warto dodać, że główną nagrodę za pojedyncze zdjęcie oraz tytuł Fotografa Roku otrzymała Magdalena Wasiczek z Krakowa. Polska okupowała podium. Zwykle jest tak, że po konkursie jest wystawa, która wędruje potem do różnych państw. Na koniec Philip Smith, organizator konkursu, powiedział, że skoro tak liczna jest reprezentacja Polski, to chyba teraz wystawa musi trafić także do nas.

I trafi?

Tak naprawdę trudno byłoby jeszcze wcisnąć w grafik Polskę, choć bardzo bym chciała. W tym roku będzie Anglia, potem Montserrat i Szkocja.

Najlepszym miejscem na taką wystawę w Polsce byłby przepiękny Ogród Botaniczny we Wrocławiu lub Arboretum w Wojsławicach. Uwielbiam ogrody, kiedy jestem gdzieś na wczasach, zawsze staram się odwiedzić ogród botaniczny.

A w domu masz ogród?

Nie, bardzo żałuję, ale nie mam. Ma za to Magda Wasiczek, którą poznałam na konkursowej gali. Mój mąż się śmieje, że na balkonie mam tyle kwiatów, że trzeba z motyką wchodzić, więc może dobrze, że na razie nie mamy ogrodu.

Fotografujesz, wykorzystując promienie rentgenowskie. Jak to robisz?

Po pierwsze, muszę przyznać, że niestety nie mam własnego specjalistycznego sprzętu. Pomaga mi prof. Nowak z Ogrodu Botanicznego. Korzystam z medycznych aparatów rentgenowskich. Rośliny jednak wymagają innych parametrów niż ludzkie organy, tkanka roślinna jest przecież zdecydowanie cieńsza niż tkanka skóry na dłoni.

Do tego każda z roślin wymaga innych ustawień. Czasem zdarza się tak, że robię dziesiątki zdjęć, a to jeszcze nie jest to, czego szukam. Tak mam np. z tulipanami. Do dzisiaj nie udało mi się zrobić zadowalającego zdjęcia, więc zawsze, gdy widzę u kogoś tulipany, od razu kadruję je wzrokiem, a czasem nawet je pożyczam.

Jest też pewna anegdota. Żona prof. Nowaka ma kolekcję liliowców. Uwielbia te kwiaty i profesor poprosił mnie kiedyś, żebym podarowała mu zdjęcie liliowców. Zrobiłam wiele podejść, w końcu się udało. Zaniosłam fotografię, a profesor powiedział: "Co to ma być? Przecież to jakaś żarówka!" Gusta są różne - nie wszystko, co mi się podoba, spodoba się również innym.


A Tobie co się najbardziej podoba? Fotografia z użyciem promieni rentgenowskich, zdjęcia koncertowe, które również robisz, czy jeszcze coś innego?

To prawda, fotografuję też na koncertach, ale w przypadku tego rodzaju fotografii chodzi o to, żeby złapać chwilę, a ja uwielbiam dumać nad aparatem. Tak jak wtedy, gdy fotografuję z użyciem camera obscura albo kiedy setki razy zmieniam ustawienie kwiatów czy muszli przy fotografii rentgenowskiej...

Kiedyś stwierdziłam, że fotografia jest dla mnie przepustką na koncerty, że ja po prostu lubię słuchać muzyki. Wtedy mój kolega powiedział mi: "To spróbuj pójść na koncert bez aparatu!" I to rzeczywiście tak jest, że się nie da, kiedy to jest pasja.

Moja przygoda z fotografowaniem podczas wydarzeń kulturalnych rozpoczęła się właściwie od Brave Festivalu. Uwielbiam podróżować i poznawać różne kultury, dlatego Brave był dla mnie fascynujący. A potem przyszedł czas na kolejne wydarzenia i koncerty.

Nad czym teraz pracujesz?

Dalej fotografia rentgenowska, ale niekoniecznie kwiaty, tylko lalki. Wyszukuję je na jakichś giełdach staroci, pożyczam od znajomych, kupuję. Lalki świetnie nadają się do fotografii rentgenowskiej.

Niebawem Dzień Kobiet. Z jakich kwiatów ucieszyłabyś się najbardziej?

Uwielbiam wszystkie. Ostatnio fascynuję się kaktusami - te fotografujemy z moimi technikami, Rafałem Susserem i Jarosławem Mszańskim, bez których moja praca byłaby znacznie trudniejsza. Moje ulubione kwiaty czy rośliny zmieniają się w zależności od tego, co akurat fotografuję.

Dziękuję za rozmowę.


Czytaj też:



TEST TRZECIOKLASISTY


Twórz z nami MM Wrocław


Koncerty we Wrocławiu w 2012


Śląsk - Korona Kielce [BILETY]

**

**

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto