Mimo, że po wejściu Polski do Unii Europejskiej granice zostały otwarte, celnicy nadal mają dużo pracy. Zmieniły się tylko nieco ich obowiązki.
- W tej chwili jesteśmy przede wszystkim skupieni na obsłudze podmiotów, które prowadzą legalną działalność o charakterze gospodarczym wewnątrz kraju, na obsłudze stref ekonomicznych, tranzytu przemieszczającego się przez terytorium Polski i z krajów spoza Unii Europejskiej, a także do bieżącej obsługi płatników podatku akcyzowego z uwagi na to, że jesteśmy organem, który dokonuje poboru, kontroli i wymiaru podatku akcyzowego, także krajowego – wypowiada się dla redakcji MM Dariusz Staniów, dyrektor Izby Celnej we Wrocławiu.
Problemem, o którym nie mówi się często, a z którym muszą sobie radzić pracownicy służby celnej, jest przemyt zwierząt, szczególnie tych egzotycznych. Tymczasem grozi za to nawet kara więzienia.
Przemytnicy posługują się w swoim fachu najróżniejszymi sposobami. Jednym z oryginalnych pomysłów, aczkolwiek trudnym do realizacji, jest przemyt w brzuchu (w tym przypadku mowa o przemycie narkotyków). Dlaczego trudnym w realizacji? Narkotyk pakuje się do prezerwatyw. Z pakunków formuje się walce niewielkich rozmiarów. Samo połykanie może trwać nawet kilka dni. Oczywiście wcześniej trzeba całkowicie opróżnić organizm. Towaru pozbywa się przez stosowanie leków na przeczyszczenie.
Nie tak dawno, bo w połowie sierpnia 2008 roku, wrocławski sąd rozpatrywał tego typu sprawę. Młody mężczyzna Andrzej Ż., student Wydziału Mechanicznego Politechniki Wrocławskiej, wpadł w ręce celników właśnie przez przemyt narkotyków przewożonych z Ameryki Południowej w brzuchu.
Z kolei papierosy próbowano już ukryć w lodówkach, cemencie, węglu drzewnym do grilla, czy w wydrążonych pniach drzew, doniczkach, a nawet w… grobowcu.
Jak widać, przemyt zawsze pozostanie problemem, a celnicy na pewno nie stracą pracy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?