Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat Śląska Wrocław. Klub nie ma na pensje

Michał Potocki
Michał Potocki
Miłosz Korolczyk
Miasto nie może się dogadać z Solorzem w sprawie Śląska.

30 marca miasto poinformowało o finansowych problemach Śląska. Po słabych wynikach sportowych i zamknięciu Stadionu Miejskiego pojawiły się informacje o fatalnej kondycji finansowej Śląska Wrocław.

- Sytuacja jest dramatyczna, w związku z tym wystąpiliśmy do wspólnika (firma Zygmunta Solorza - red.) o podjęcie uchwały, która pozwalałaby natychmiast przekazać pieniądze dla Śląska. Solorz się nie zgodził - mówi Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta. - Trudna sytuacja wynika z tego, że wspólnik nie wywiązuje się z umowy. Jeżeli miasto daje określoną kwotę, tyle samo i on powinien przekazać klubowi.

Brakuje 12 mln zł

Na dziś potrzeba 12 mln zł, po sześć od każdego wspólnika. Uchwała o podniesienie kapitału została wcześniej wprowadzona w życie. Do 18 maja 2012 miasto i Solorz powinni wpłacić po 1,5 mln zł każdy. Polsat informował wcześniej, że chciał przekazać pieniądze z nakładów, które poszły na Galerię Maślice (Solorz wycofał się z tego projektu). Teraz ze strony jego firmy nie ma informacji, że te środki trafią na konto klubu.

- Miasto ma pieniądze zamrożone na ten cel, ale Solorz nie pozwolił przekazać tych środków, bo wtedy - przy braku wpłaty z jego strony - straciłby pakiet większościowy w spółce - wyjaśnia Patalas. - Jeśli Polsat odpowie, że nie interesuje ich udział w Śląsku, to będziemy szukać innego inwestora. Nie wyobrażam sobie, żeby Śląsk nie dokończył sezonu.

Nie ma na pensje dla piłkarzy

W tej chwili w kasie klubu nie ma żadnych pieniędzy. Brakuje na organizację spotkań, pensje dla piłkarzy i sztabu szkoleniowego.

Józef Birka, pełnomocnik Zygmunta Solorza, wyszedł dzisiaj wcześniej ze spotkania. Nie odbiera telefonów.

Sytuacji nie chce komentować również sam klub.

- Najpierw musimy porozmawiać z właścicielami, dopiero później możemy komentować sprawę - mówi Michał Mazur, rzecznik Śląska Wrocław. - Mogę tylko uspokoić, że nie wycofujemy się z ligi i spokojnie jedziemy na najbliższy mecz do Warszawy. Pracujemy zgodnie z planem. Nie zalegamy z pensjami dla piłkarzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto