Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto" dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze! Głosujcie na najlepszych! |
Ostatnio słucham dużo radia. Na antenie, mimo słonecznego popłudnia, zapowiedzieli dość drastyczny spadek temperatury w porze wieczorowej. Nie ma nic milszego od spędzenia zimnego sobotniego wieczoru w gorącej atmosferze, jaką proponują nam niektóre miejsca we Wrocławiu. Ja wybrałem Centrum Inicjatyw Artystycznych mieszczące się przy ul. Sienkiewicza 8a. Sobotnią atrakcją był koncert i wystawa fotografii.
Przed rozpoczęciem koncertu grupy The Hangovers mieliśmy możliwość obejrzenia wytawy fotgrafii "Ludzie różni, ludzie piękni " autorstwa Michała Głowackiego, gitarzysty zespołu. Dla osoby takiej jak ja, czyli fotografa amatora i muzycznego głodomora wybór tego miejsca był oczywisty.
Występ tria promował ich debiutancki album "Soul Supercharging Sound". Mimo iż muzyka nie była do końca w moim klimacie to muszę powiedzieć, że biło od nich niesamowitą energią. Dwie gitary akustyczne, wokalista i szczypta nienachalnej elektroniki wystarczyły do wytworzenia pozytywnych wibracji. Muzycy grali na tzw. 100% i było to wyraźnie wyczuwalne. Niejednokrotnie udowodnili, że nie są też ludźmi pozbawionymi poczucia humoru.
Oprócz autorskich piosenek mieliśmy także okazję posłuchać paru coverów, które zostały w sposób specyficzny przearanżowane przez członków zespołu. Jednym z nich był utwór "Sunday Bloody Sunday" grupy U2. To była spora i solidna dawka akustycznego grania.
Informacje o kolejnych wydarzeniach znajdziecie na stronie Centrum Inicjatyw Artystycznych.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?