ACTA zostały spalone we Wrocławiu [foto, wideo]
"Internet AD. 2012: O dostępie do wiedzy. ACTA oraz Wiki" - pod takim hasłem 13 lutego zorganizowana została debata w Instytucie Dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim. W spotkaniu uczestniczyła m.in. Agnieszka Kwiecień, członkini zarządu Stowarzyszenia Wikimedia Polska.
- Jestem bardzo zaskoczona tym, że protesty przeciwko ACTA przeniosły się ze świata wirtualnego w rzeczywisty - mówiła Agnieszka Kwiecień. - Cieszy mnie też fakt, że ludzie zainteresowali się tym problemem.
W dyskusji wziął udział również dr Łukasz Machaj. Wykładowca UWr podzielił się m.in. swoją opinią na temat inicjatywy wrocławskich studentów, którzy chcą zorganizować referendum ws. ratyfikacji ACTA.
- Zamiast zbierać podpisy na referendum, studenci mogliby podjąć inicjatywę ustawodawczą, wskazując, co konkretnie chcieliby zmienić - mówił Machaj. - Co więcej, jednym z autorów tego całego przedsięwzięcia z referendum jest mój student, który, muszę przyznać, orłem nie jest.
A co na to wszystko studenci? Przeczytajcie sondę.
Weronika Konarkowska studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej Brakuje mi merytorycznej dyskusji na temat ACTA. Na początku byłam bardzo zdezorientowana, nie wiedziałam, o co dokładnie chodzi. Starałam się przeczytać całą umowę, ale jest napisana żargonem prawniczym i trudno ją zrozumieć. | |
Paweł Pasternak student dziennikarstwa i komunikacji społecznej Dla mnie najgorszą rzeczą, jaka wyszła przy ACTA, jest beztroska polityków, którzy bez ogródek mówią, że nie przeczytali dokumentu. | |
Agnieszka Stankiewicz studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej Politycy powinni najpierw zapoznać się z tym dokumentem i zrozumieć jego treść oraz skonsultować się z prawnikami. Wydaje mi się, że zrobiła się trochę niepotrzebna panika. Ludzie tak naprawdę nie wiedzą, czym jest ACTA. Nie chciałabym na przykład, żeby ktoś łamał czyjeś prawa. | |
Agnieszka Kwiecień członkini zarządu Stowarzyszenia Wikimedia Polska Umowa została już podpisana przez Polskę i ma ona już wpływ na kształt naszego prawa, nawet jeśli nie została ratyfikowana. Problemy związane z ACTA polegają na niedomówieniach. Te przepisy mogą prowadzić do absurdów. Na przykład prowadzenie bloga przez osobę z firmy PR-owej może zostać uznane za promocję tej firmy.A to nie o to chodzi. |
Czytaj też:
- Fuck ACTA Fest we Wrocławiu: Metalem w ustawę
- Stop ACTA. Trzech studentów z Wrocławia walczy o referendum
Photo Day 17.0 w Hali Stulecia | Walentynki 2012 we Wrocławiu | Koncerty we Wrocławiu w 2012 | Sky Tower w kadrze MM [konkurs] |
**
**
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?