Czy rośnie nam nowa śpiewająca gwiazda w Wałbrzychu? Panie i Panowie oto Fiszer i jego San Francisco

Mateusz Fiszer jest wałbrzyszaninem, próbował już swoich sił w tegorocznym konkursie Wałbrzych ma talent i choć go nie wygrał, to jednak z uporem dąży do celu. Jak mówi, od dziecka związany jest z muzyka i to ona jest jego jedyną i największą pasją. - Rozpoczynam właśnie swoją karierę solową i 11.12.2021 roku ukaże się mój teledysk zatytułowany San Francisco.

Utwór utrzymany jest w rapowym klimacie, ale to nie oznacza, że Mateusz nie będzie eksperymentował z innymi gatunkami muzycznymi. Jak mówi, chodzi bardziej o wzbudzenie emocji w słuchaczu, a forma ma drugorzędne znaczenie.

Ze swoim pierwszym teledyskiem wiąże duże nadzieje, bo już w dzieciństwie chciał zostać gwiazdą muzyki na miarę Axela Rose. Tymczasem szlifuje swój wokal i szuka własnej drogi.

- W utworze San Francisco chcę zmotywować odbiorcę i przekazać mu, że o marzenia warto walczyć do samego końca. Słowa ubrałem w rapowy styl nadając im swoje własne brzmienie - mówi Mateusz i dodaje, że w pierwszym zamyśle teledysk miał zostać nakręcony na placu zamkowym przed Zamkiem Książ, jednak finalnie wybrałe Zamek Czocha, który lepiej wpasował się w klimat piosenki.

- Są tam również ujęcia z nocnej jazdy samochodem po mieście oraz z apartamentu w Sky Tower we Wrocławiu, gdzie gościnnie wystąpiła modelka Ula Toczko z Gdańska. Premiera teledysku do piosenki ,,San Francisco ’’ odbędzie się 11 grudnia o godzinie 12 w serwisie YouTube na kanale ,, Fiszer ’’. Gorąco zachęcam do sprawdzenia. Zapraszam do zaobserwowania mojego konta na Instagramie ,, fiszer.official ’’, gdzie można obejrzeć zapowiedź teledysku. Aha i co najważniejsze, spełniajcie marzenia, bo kruche jest życie. Każdy umiera, ale nie każdy żyje.