Zespół z Politechniki Wrocławskiej zwyciężył w zawodach łazików marsjańskich (ZDJĘCIA)

Zespół z Politechniki Wrocławskiej wraca z Podzamcza Chęcińskiego koło Kielc z czekiem na tysiąc dolarów. To główna nagroda w rozgrywanych po raz pierwszy poza Stanami Zjednoczonymi zawodach łazików marsjańskich. Wzięło w nich udział 10 załóg – z Polski, Egiptu, Indii i Kolumbii.

Zwycięski łazik z naszej Politechniki – Scorpio 4 – to dzieło drużyny z doświadczeniem. W zawodach University Rover Challenge w USA startowali już 4-krotnie – w ubiegłym roku zdobyli drugie miejsce. Podczas zmagań koło Kielc wrocławianie od początku byli typowani na faworytów zawodów. – Teraz będziemy ulepszać naszego łazika, bo w trakcie zawodów odkryliśmy kilka niedociągnięć. Chcemy też pokazać kilka jego nowych zastosowań – mówi Jędrzej Górski, członek drużyny, po ogłoszeniu wyników.

Na terenie zawodów odwzorowano warunki panujące na Marsie – zarówno ukształtowanie terenu, jak i samą nawierzchnię – przywieziono około 80 ciężarówek specjalnej ziemi, według organizatorów nawet bardziej czerwonej niż na Marsie.

Łaziki zmierzyły się w zadaniach polegających m.in. na pobraniu próbki wywierconej z ziemi, dojeździe do wyznaczonego punktu, przejazdach na czas. Łaziki były sterowane na odległość – jak w warunkach misji kosmicznej. Pojazd na Marsie, załoga na Ziemi.
Zawody University Rover Challenge w USA rozgrywane są na pustyni w Utah.

W poniedziałek wieczorem drużyna Scorpio 4 wróci do Wrocławia. – Jutro będziemy odpoczywać po całym tygodniu przygotowań i spania po 2-3 godziny w nocy. Potem rozpoczniemy przygotowania i poszukiwania sponsorów. W tym roku nie wystartowaliśmy w USA, bo zabrakło nam funduszy – mówi Szymon Dzwończyk.