Urząd Miasta sprawdza nie tylko stan szkół, ale również to czy we Wrocławiu jest wystarczająca liczba nauczycieli wyspecjalizowanych w kształceniu początkowym.
- Do nas należy zabezpieczenie szkół pod względem materialnym i kadrowym, tak aby mogły one spełnić oczekiwania rodziców i rozwiać ich wątpliwości co do bezpieczeństwa szkół - wypowiada się dla redakcji MM Lilla Jaroń, dyrektor Wydziału Edukacji z Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miasta Wrocław.
Wygląda na to, że mieszkańcy nie muszą się martwić o stan szkół podstawowych. 50% wrocławskich sześciolatków chodzi do zerówki w szkole. Już wcześniej, mimo że nie było takiej konieczności, miasto starało się dostosować szkoły do warunków, które mogłyby odpowiadać również młodszym dzieciom. Świadczy o tym chociażby fakt, że pośród 70 podstawówek aż 11 to zespoły szkolno-przedszkolne.
- Szkoła wrocławska jest bezpieczną szkołą. Aczkolwiek nie wykluczamy zorganizowania edukacji pierwszakom właśnie w tej klasie zerówkowej po stronie przedszkolnej. Istnieją różne rozwiązania, i inwestycyjnie, i pozainwestycyjnie miasto jest przygotowane - dodaje Jaroń.
Okazało się, że tylko 3 z 70 szkół podstawowych we Wrocławiu nie spełniało warunków. Brakowało odpowiednich pomieszczeń, świetlic, toalet przygotowanych dla dzieci.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?