- Ok. godz. 14. policjanci dostali zgłoszenie od przechodniów, że na ul. Szczepińskiej złomiarz przewozi przedmiot przypominający pocisk - informuje Wojciech Wybraniec z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Na miejscu okazało się, że był to rzeczywiście pocisk artyleryjski. Policjanci zabezpieczyli go i wezwali na miejsce saperów, którzy zajęli się neutralizacją niewybuchu.
- Był to pocisk artyleryjski 105 mm o długości 40 cm i średnicy 10 cm. Zawierał on ładunek o wadze 1 kg - mówi Piotr Szczepański z patrolu saperskiego. - W wypadku wybuchu pojedyncze odłamki mogłyby polecieć na odległość 850 m - dodaje.
Nie wiadomo do końca, skąd w posiadaniu mężczyzny znalazł się niewybuch.
- Prawdopodobnie wykopał go na pobliskich działkach i chciał go sprzedać na złom - wyjaśnia Wojciech Wybraniec.
Możliwe także, że złomiarz znalazł pocisk na znajdującej się przy ul. Szczepińskiej budowie.
Złomiarz został przesłuchany przez policję i zwolniony z aresztu.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?