Woda wylała z rzeki Miedzianka, będącej dopływem Nysy. Zalane jest około trzy czwarte miasta oraz obszar całego powiatu. Woda w niektórych miejscowościach sięga pierwszego piętra budynków mieszkalnych, czyli około czterech metrów. Rwący nurt poważnie uszkodził jeden z mostów, z nieoficjalnych informacji wynika, iż doszło także do zawalenia kilku budynków mieszkalnych.
Żywioł pustoszy miasto dopiero od kilku godzin, ale zginęła już jedna osoba, a kolejnych kilkadziesiąt czeka na ewakuację. Do pomocy ruszyły miejscowe służby ratownicze, ale ponieważ sytuacja z minuty na minutę staje się coraz bardziej poważna, w drodze do Bogatyni są ratownicy z całego województwa, także z Wrocławia.
Około godz. 12. z wrocławskiego lotniska wystartował policyjny śmigłowiec, który na pokład zabrał strażaków - ratowników specjalizujących się w ratownictwie wysokościowym. Korzystając ze swoich umiejętności alpinistycznych, pomogą oni w ewakuacji ludności z dachów zalanych budynków.
Już dwie godziny później, około godz. 14, z jednostki ratowniczo-gaśniczej zlokalizowanej przy ulicy Grabiszyńskiej wyruszył pluton ratowniczy. Uda się on do Chojnowa, gdzie zapadną dalsze decyzję w sprawie wykorzystania ratowników i sprzętu jakim dysponują. Do akcji ruszyły dwa zastępy ratowniczo-gaśnicze w pełnej obsadzie oraz wóz ratownictwa wodnego wraz z pontonem.
- Ciągle nadzorujemy akcję, a jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy wysyłać na miejsce kolejne siły strażaków - komentują dyspozytorzy Komendy Wojewódzkiej PSP.
Czytaj też:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?