Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławianin wprowadza się do domu na wodzie

Marcin Torz
Wrocławianin Kamil Zaremba powoli wprowadza się do swojego pływającego domu - pierwszego takiego w naszym mieście. - Zamieszkam w centrum, a nie wydam ani grosza na działkę budowlaną, które w tej okolicy są przecież horrendalnie drogie - uśmiecha się pan Kamil.

W domu na wodzie jest już część mebli, w pełni wyposażona jest już łazienka i toaleta. - Teraz muszę kupić meble - mówi pan Kamil.

W domu jest w sumie pięć pokoi, w tym salon połączony z kuchnią i jadalnią. Cały dom ma 200 metrów kwadratowych powierzchni. Koszt budowy to ok. 400 tys. zł.

Pływający dom nie ma własnego napędu. Potrzebuje tzw. pchacza - maszyny, która na co dzień pcha barki. Podróż spod mostu Milenijnego na Ostrów zajmie ok. 5 godzin.

Tymczasem obok domu pana Kamila budowany jest już drugi. - Ojcu się spodobało i idzie w moje ślady - mówi Kamil Zaremba. - To będzie bliźniak. Połowę dostanie moja córka, jak dorośnie - uśmiecha się.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocławianin wprowadza się do domu na wodzie - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto