Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie żegnali ks. Józefa Sypkę

Przemysław Wronecki
Janusz Wójtowicz
W poniedziałek w kościele pw. św. Stefana przy ul. Kamienieckiej parafianie i rodzina pożegnali proboszcza, ks. Józefa Sypkę, który zmarł w zeszłym tygodniu.

Przez trzy ostatnie lata walczył z nieuleczalną chorobą. Jednak, jak zapewniają jego współpracownicy, do ostatniej chwili pozostał uśmiechnięty. - Zawsze można było na niego liczyć. Potrafił rozmawiać z dorosłymi, ale też miał świetny kontakt z dziećmi - opowiada Barbara Umińska-Wasiluk, parafianka.

Wierni z Tarnogaju przyznają, że dzięki niemu w kościele zawsze było radośnie. - Lubił śpiewać i zawsze zachęcał nas do takiej formy modlitwy - wspomina Piotr Rumin.

- Już w seminarium zazdrościłem księdzu Józefowi jego gło-su i pytałem się Boga, dlaczego ja takiego nie mogłem dostać - żartuje ks. Stanisław Orze-chowski, który studiował na jednym roku wrocławskiego seminarium z księdzem Sypką.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto