Polacy znaleźli się już w stolicy Peru, Limie, gdzie otrzymali pomoc od polskiego konsula. Nie zamierzają jednak rezygnować z dalszej podróży i w następnej kolejności chcą odwiedzić Brazylię, Argentynę, Chile i wyspy na Pacyfiku.
W Machu Picchu zostało uwięzionych około dwóch tysięcy ludzi. Lawiny błota całkowicie zablokowały wysokogórską linię kolejową i linię elektryczną. Transport tkwiących w starożytnej stolicy Inków możliwy był jedynie za pomocą helikopterów, które chwilowo uziemione były przez ulewne deszcze. Z oficjalnych informacji wynika, że w związku z ulewami w Peru zginęło 10 osób.
"Emocje i wrażenia niezapomniane. Te dobre i te złe, bo w życiu nie widziałam tylu płaczących ludzi na ulicach. Widok 400 głodnych, zziębniętych ludzi ruszył mnie i nie mogłam opanować uczucia własnej bezsilności. To, co kupiliśmy w następne dni w sklepie, rozdaliśmy na torach" - napisała Anna Królicka na prowadzonym wspólnie z narzeczonym blogu www.konceptualny.com
"2000 osób uwiezionych w miejscowości którą można przejść w poprzek w 10-15 minut. Większość czasu nie ma prądu, skończyły się zapasy gazu. W bankomatach nie ma pieniędzy choć każdy się łudzi. Właśnie przygotowują cieple posiłki na torach – Trzy garnki dla 2000 osób. Woda zabrała tory kolejowe – jedyne połączenie ze światem. Nie ma się stad jak wydostać poza małymi helikopterami które lądują w mieście." - relacjonował jeszcze niedawno Kacper Godycki.
PHOTO DAY 6.0 W KOSZARACH NA KĘPIE MIESZCZAŃSKIEJ |
Czytaj też:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?