Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Wrona terroryzuje.. urzędników! (ZDJĘCIA)

AMW
fot. Paweł Relikowski
Przy urzędzie marszałkowskim we Wrocławiu grasuje... wrona. Wredne ptaszysko atakuje przechodniów na parkingu przy ul. Mazowieckiej. Szczególnie upodobała sobie mężczyzn w garniturach i z teczkami. Czy to kara dla urzędników?

- Patrzymy przez okno i widzimy, jak lata czarne ptaszysko z wielkim dziobem i atakuje ludzi - mówią pracownicy Impartu, który sąsiaduje z urzędem marszałkowskim przy pl. Społecznym.

Wielokrotnie widzieli uciekających, machających rękami i krzyczących przechodniów oraz unoszący się nad nimi złowieszczy cień... wrony. Ptaszysko właśnie parking pod urzędem marszałkowskim i pobliski skwer zaanektowało jako swój teren. I dlatego go broni.

Pracownicy Impartu zauważyli też kilka prawidłowości. W słoneczny dzień wrona jest bardziej aktywna do południa, średnio atakuje 7-8 osób dziennie. Najbardziej „nie lubi” mężczyzn w ciemnych strojach lub garniturach, którzy idą z teczkami.

Co można zrobić z intruzem? Okazuje się, że na razie niewiele. Wrony nie można przenieść, bo rozpoczął się okres lęgowy, który potrwa do końca października.

Dlaczego ptaki nagle zaczęły się zachowywać jak te z horroru Hitchcocka? - Wrony nie stały się agresywne nagle - wyjaśnia Marta Pacyk z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. - Teraz jest ich okres lęgowy, w czasie którego znajdują się pod szczególną ochroną. Jeśli przeganiają ludzi, oznacza to, że w pobliżu mogą znajdować się pisklęta, które powinny uczyć się latać - dodaje.

Wrona najwyraźniej posiadają też swoisty gust. Atakuje przede wszystkim urzędników urzędu marszałkowskiego i interesantów. - Trudno jednoznacznie wskazać przyczynę, dla której atakuje częściej mężczyzn - wyjaśnia Marta Pacyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto