Tablice z rozkładem jazdy pociągów informują jednak, że w związku z remontem dworca peron, z których pociągi podjeżdżają mogą ulec zmianie. Podróżni zmuszeni są słuchać na bieżąco przekazywanych przez megafon komunikatów.
W kolejnym etapie remontu Dworca Głównego we Wrocławiu zamknięty został 4 i 5 peron stacji, pociągi które zwykle tam się zatrzymywały zostały przesunięte w inne miejsce.
Jak radzą sobie z utrudnieniami pasażerowie PKP
Zmiany na największej wrocławskiej stacji kolejowej nie podobają się wszystkim podróżnym. Czesławę Górską najbardziej denerwuje decyzja o zamknięciu dwóch peronów.
- Przez to na innych peronach jest bardziej tłoczno - mówi Czesława Górska.- Komunikaty ogłaszane przez megafon są zbyt ciche i zagłuszane przez harmider panujący na peronach. Musiałam nawet szybko zmienić peron, bo dowiedziałam się, że mój pociąg nie odjedzie z peronu, na którym stałam - dodaje.
Zdaniem wielu korzystających z komunikacji PKP remont Dworca Głównego powoduje, że na stacji panuje nieporządek i trudno się czegokolwiek dowiedzieć. Według Ireny Toporskiej, czekającej na pociąg do Opola, na dworcu panuje chaos i dezorganizacja.
- To moja pierwsza podróż pociągiem od momentu remontu dworca - mówi Irena Toporska. - Najgorsze jest to, że uzyskać informację i cały czas muszę być czujna i słychać komunikatów ogłaszanych przez megafon - dodaje.
Zdaniem pani Ireny lepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie tablicy informującej o peronach i opóźnieniach nie tylko na dworcu tymczasowym, lecz także na peronach.
Również Maria Nowacka nie kryje oburzenia.
- Na razie nie wiem, z którego peronu odjedzie mój pociąg do Brzegu - mówi Maria Nowacka. - Nie wiem nawet czy zdążę tam dojść z dziećmi i walizkami. Następnym razem będę wolała dopłacić i wybrać się autobusem lub samochodem - dodaje.
Na stacji można także spotkać podróżnych, którzy mimo dużych utrudnień związanych z remontem, nie denerwują się tak bardzo na PKP.
Zdaniem Elżbiety Mochoń remont dworca jest konieczny i należy pogodzić się z utrudnieniami.
- Myślę, że nie jest to źle zorganizowane, jednak niedogodnością są tłumy na peronach i ogólne rozdrażnienie podróżnych - mówi Elżbieta Mochoń.- Dobrze, że Wrocław się modernizuje, musimy po prostu zachować cierpliwość i mieć nadzieję, że wykonawca zdąży z oddaniem dworca na EURO 2012 - dodaje.
Na sytuację na wrocławskiej stacji nie narzeka też Krystyna Poloczek, pasażerka przyznaje, że remont to nie przyjemność, ale zaznacza też, że Dworzec Tymczasowy działa bardzo dobrze.
- Właśnie wysiadłam z jednego pociągu i czekam na drugi do Kłodzka- mówi.- Wiem, że pociąg odjedzie z tego peronu, ponieważ informacji udzielił mi dyżurny ruchu- dodaje.
PKP przyznaje, że otrzymuje sygnały od podróżnych o utrudnieniach na dworcu, jednka są one sporadyczne.
- Robimy jednak wszystko, żeby podróżny był w stanie odnaleźć właściwy pociąg - mówi Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. Oddział Gospodarowania Nieruchomościami we Wrocławiu. - Od strony ulicy Piłsudskiego i w Dworcu Tymczasowym są zainstalowane tablice odjazdów i przyjazdów. Są one również w tunelach i na peronach. Do przewoźników skierowaliśmy ostatnio pismo, w którym prosiliśmy o zwiększenie zaangażowania drużyn konduktorskich w procesie informowania podróżnych. Poprawie uległo także nagłośnienie i słyszalność komunikatów - dodaje.
Czytaj też:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?