- Chcieliśmy zwrócić uwagę, że sytuacja regionalnych ośrodków jest coraz gorsza - mówił Kazimierz Kimso, zastępca przewodniczącego dolnośląskiej Solidarności.
Zdaniem pikietujących obecna sytuacja mediów publicznych po nawoływaniu przez przedstawicieli rządu o niepłacenie abonamentu stała się wręcz katastrofalna. - Brak jakichkolwiek innych źródeł finansowania postawił w szczególności regionalne media przed faktem stopniowej likwidacji - twierdzi Kimso.
Wiceszef "S" dodaje, że wtedy pracę stracić może kilkadziesiąt osób. - Teraz we wrocławskiej TVP zatrudnionych jest 117 pracowników. A mówi się, że zwolnienia mogą dotknąć nawet 50 osób. To blisko połowa - podkreśla Kimso.
Jego zdaniem zwolnienia będą równoznaczne z całkowitym upadkiem regionalnej telewizji. - A taka jest potrzebna, bo nie można wyłącznie oglądać komercji - dodaje działacz "S".
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?