Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Skradziono samochód Tomasza Kuchara. Rajdowiec próbuje odzyskać auto

MON
archiwum Tomasza Kuchara
Samochód Tomasza Kuchara zniknął w nocy z wtorku na środę. Wrocławskiemu kierowcy rajdowemu nie skradziono wprawdzie rajdowej maszyny, ale starego, wysłużonego volkswagena, do którego Kuchar jest bardzo przywiązany, dlatego o pomoc w odnalezieniu "Kermita" zaapelował na swoim facebookowym profilu.

"Kochani. Ktoś mi dzisiaj w nocy ukradł moje ukochanego BULIKA!
Tak, to nie żart, ktoś dmuchnął starego, kilkudziesięcioletniego, zardzewiałego, ale posiadającego wielką duszę, volkswagena "dokę". Stał sobie grzecznie zaparkowany we Wrocławiu przy ul. Piastowskiej od wczoraj od godz 18.30, a dzisiaj rano o 7.30 już go nie było. Nr rej to DW028PW.
Za pomoc w odnalezieniu "Kermita" i ukaraniu łotrów, którzy to zrobili oferuję jakąś fajną rajdową nagrodę np: co-drive, ciuchy, czy cokolwiek sobie ktoś (w ramach rozsądku) zażyczy;-)
Z góry dzięki. Pozdrawiam"
- napisał na swoim profilu rajdowiec Tomasz Kuchar.

Jak poinformował dziennikarzy Gazety Wrocławskiej rajdowiec, mimo że auto ma ponad 30 lat i obecnie jest warte około 2 - 3 tys. zł, mimo zimy pali bez wahania. - Poza tym jestem z nim emocjonalnie związany. Służy mi w różnych sprawach "gospodarczych" i remontowych. Mam nadzieję, że "Kermit" się odnajdzie - mówi Tomasz Kuchar.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto