Nissan micra uderzył w przęsło wiaduktu na ul. Zielińskiego. Do wypadku doszło tuż po północy. Siła uderzenia była na tyle duża, że jeden z filarów został całkowicie ścięty. W nocy na ponad 2 godziny wstrzymano ruch pociągów. - Gdy po wypadku wiaduktem przejeżdżał pociąg, przeprawa mocno się uginała - przekonywał wtedy jeden ze świadków zdarzenia. Teraz pociągi jadą dwoma z trzech stanowiących wiadukt przęseł.
- Zaraz po tym na miejscu spotkała się specjalna komisja i po dokładnej ocenie stwierdzono że, to przęsło zostaje wyłączone z eksploatacji. Na kolejnym torze ruch odbywa się z prędkością 20 kilometrów na godzinę. Po 3 torze pociągi kursują normalnie - zapewniał w sobotę rano Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.
Nawet na kilka dni miał być wstrzymany ruch pod wiaduktem na Zielińskiego. PKP informowało, że nie przejedziemy tam, dopóki nie zostanie zamontowana konstrukcja tymczasowa, która zastąpi wyrwany filar. W sobotę wieczorem ruch pod wiaduktem odbywał się już normalnie. W sobotę popołudniu PKP PLK zamontowały tymczasową podporę, która na razie ma zastąpić wyrwany filar.
Kierowca nissana był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Więcej zdjęć znajdziesz na stronie gazetawroclawska.pl
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?