WROCŁAWSKI AUTOBUS - wszystko o MPK
- To żadna przyjemność czekać na autobus na deszczu i moknąć. Krew zalewa, jak sobie człowiek pomyśli, że 50 metrów dalej, gdzie jeszcze w lipcu był przystanek, stoi pusta wiata - opowiada Marcin Maserak z ul. Bajana. Dodaje, że nie do pomyślenia jest, by wybudować nowy przystanek i nie zapewnić mu zadaszenia. Urzędnicy przekonują, że to nie błąd, lecz świadoma decyzja.
Przeczytaj: Bliźniacy z MPK mandaty dostają rzadko
- Na nowych przystankach nie można postawić wiat zgodnie z prawem budowlanym - mówi Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Komunikacji Miejskiej. Tłumaczy, że zrobienie szerszych chodników nie wchodziło w grę, bo zaraz za istniejącymi kończy się teren należący do miasta.
W ZDiUM-ie rozważali możliwość wydzierżawienia fragmentu działki od prywatnego właściciela, jednak doszli do wniosku, że będzie to zbyt drogie. Urzędnicy podjęli więc decyzję, że stara wiata i ławki zostaną rozebrane.
Mimo że lokalizacje przystanków zmieniono prawie miesiąc temu, to wciąż nietrudno znaleźć pasażerów, którzy czekają na autobus na starym przystanku. Zdaniem wrocławian nowe przystanki są pechowe. Zaraz po ich otwarciu źle rozwieszono rozkłady jazdy (pisaliśmy o tym w tekście: Zdziwieni pasażerowie na Bystrzyckiej, czyli gdzie się zatrzymuje 136?).
- Na przystanku Bystrzycka w kierunku Kuźnik można było wyczytać, że zatrzymują się tu autobusy 136 i 243 - dodaje Kamila Rakowska, która codziennie wysiada tu, jadąc z pracy. - A one jadą w przeciwnym kierunku.
Przeczytaj też:
*Zabytkowe tramwaje niszczeją w zajezdni (ZDJĘCIA)
*Hostessy walczą o przystanek na Trzebnickiej
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?