- To, co dzieje się na osiedlu, to jakaś patologia - zauważa Piotr Lisek. Najpierw włamali mi się do piwnicy, miesiąc później do mieszkania. Wcześniej mieszkałem 15 lat w okolicach Astry i nigdy nie miałem tego rodzaju przygód.
Dla Barbary Kuźmińskiej z bloku przy ul. Zemskiej najbardziej uciążliwe są libacje alkoholowe na placu zabaw i przed sklepem. - Po prostu boję się tędy przejść z dzieckiem - mówi pani Barbara.
Lucyna Siwek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Nowy Dwór", przyznaje, że przestępczość na osiedlu to duży problem. - Najwięcej kradzieży i włamań było na przełomie czerwca i lipca. Zdarzało się, że mieliśmy kilka zgłoszeń dziennie, czasami nawet z jednej klatki - przypomina.
Co spółdzielnia zrobiła? Jak zapewnia prezes, we wszystkich bramach pojawiły się komunikaty informujące o złodziejach. Spółdzielnia wysłała także do policji pismo z prośbą o wprowadzenie większej liczby patroli. Z własnymi wnioska-mi o utworzenie wspólnych patroli policji i straży miejskiej oraz przydzielenie dodatkowego strażnika wystąpiła także Rada Osiedla Nowy Dwór.
Jak stan bezpieczeństwa na Nowym Dworze ocenia policja? Nadkom. Krzysztof Zaporowski twierdzi, że przestępczość utrzymuje się tu od lat na stałym poziomie. - W sierpniu dwa razy w tygodniu są wspólne patrole policji i straży miejskiej. Są też policjanci z Oddziałów Prewencji - zapewnia nadkom. Zaporowski.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?