- Chodzą po mieszkaniach i żebrzą o wodę. To robi się coraz bardziej uciążliwe. Jeśli miasto uważa, że nie można ich stąd wysiedlić, to niech im zapewni chociaż beczkowóz, by nas nie nachodzili - mówi Romuald Soszyński, który mieszka przy ul. Kamieńskiego.
Jednak to nie taka łatwa sprawa. Romowie nie chcą bowiem wsparcia od Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu. - Nasi pracownicy kilka razy w miesiącu odwiedzają ich i sprawdzają, czy czegoś nie potrzebują. Są obywatelamii Unii Europejskiej, więc pomocy im nie odmówimy. Ale oni nie chcą jej od nas, więc sprawa nie jest taka łatwa - tłumaczy Anna Józefiak-Materna, dyrektorka MOPS.
Zapewnia też, że spotykają się ze strażą miejską, by wspólnie rozwiązać problem. - Nie może być tak, że mieszkańcy są przez nich nachodzeni - mówi.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody