- W ten sposób czyścimy elementy przeprawy - mówi Marcin Chmielnicki z Ośrodka Naukowo-Konserwatorskiego PKZ Poznań. Firmę wynajęło przedsiębiorstwo AKME, które prowadzi prace na mostach.
Laser w niczym nie przypomina tych, które znamy choćby z filmu "Gwiezdne wojny". Jest o wiele większy, a obsługują go nawet trzy osoby. - To skuteczna metoda oczyszczania, a poza tym ekologiczna - mówi Chmielnicki. - Dzięki temu nie używamy żadnej chemii.
Laser kosztuje ponad milion złotych. To wersja mobilna sprzętu, który dotąd mógł być używany tylko w miejscu, gdzie go montowano.
Przypomnijmy, że teraz trwa przebudowa mostu Młyńskiego. Ma zakończyć się we wrześniu. A wtedy rozpoczną się prace na drugiej przeprawie.
Inwestycja zakończy się w marcu przyszłego roku. Wtedy też na mosty wrócą tramwaje. Przeprawami nie będą mogły za to jeździć samochody. Mosty Młyńskie mają służyć przede wszystkim spacerowiczom.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?