Wszyscy mieszkańcy Maślic mają jeszcze świeżo w pamięci wielki pożar, który 1 maja całkowicie strawił ogromną halę do sortowania odpadów przy ul. Północnej, a tymczasem dziś pogorzelisko ponownie dało o sobie znać.
Po 18 dniach spod ruin resztek hali zaczął się wydobywać dym. Jak mówią strażacy, ogień musiał tlić się na dole, a dziś przybrał na sile. Na miejscu są w tej chwili 3 jednostki gaśnicze. - Kłopot sprawia nam zaopatrzenie w wodę, bo sieć hydrantowa na miejscu jest uszkodzona i musimy dowozić wodę - informuje oficer dyżurny.