O godz. 11 straż pożarna we Wrocławiu dostała zawiadomienie o pozostawionym przed wejściem do terminala lotniczego bagażu, do którego nikt nie chce się przyznać. Wszystkie osoby znajdujące się w budynku zostały ewakuowane.
- Na miejsce zostały wysłane dwie jednostki straży pożarnej oraz karetka pogotowia. W tej chwili nie wiemy, ile osób zostało ewakuowaych. Czekamy na policję, która ma ustalić, czy jest to ładunek wybuchowy, czy nie - mówi Andrzej Góralski z wrocławskiej straży pożarnej.
Na razie żadne loty nie zostały odwołane.
- Na miejscu są pirotechnicy, którzy sprawdzają pakunek - informuje Jarosław Sztucki, dyrektor sprzedaży i marketingu Portu Lotniczego we Wrocławiu. - Ruch lotniczy przebiega bez zakłóceń, za pół godziny wszystko powinno wrócić do normy.
Pracownicy Portu Lotniczego apelują do pasażerów, żeby pilnowali swoich bagaży, żeby tego typu akcje się nie powtarzały.
Alarm okazał się fałszywy. Akcja jest już zakończona.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?