Karta w Bernardzie zmienia się dwa razy w roku.
- Wśród czeskich potraw hitem jest "smazeny syr", czyli panierowany ser żółty, podany z mieszanymi sałatami, frytkami i sosem tatarskim - mówi Agnieszka Wójcik, menadżerka restauracji Bernard. Cena takiego dania to 29 zł. Udko z gęsi, pieczone w niskiej temperaturze, podane z puree ziemniaczano- truflowym oraz ciepłą sałatką z buraczków, jabłek i pieczonej pietruszki będzie nas kosztowało 45 złotych.
W restauracji dostaniemy także zestawy lunchowe w cenie od 29 zł do 33 zł, np. pierś z kurczaka z serem bursztyn, serwowana na szpinaku z kluseczkami pełnoziarnistymi i warzywami oraz zupę z buraków z kozim serem. Po posiłku można skusić się na deser w czeskim stylu. Za 21 złotych dostaniemy trzy gałki Lodów Bernarda: o smaku kminku, piwa i śliwowicy.
Oryginalne są także napoje. - Dodanie lecytyny do soku pozwala "ubijać wodę" - mówi Mateusz Tomaszewski, kucharz w restauracji Bernard. - Dzięki temu klient otrzymuje napój w postaci pianki.
Wśród alkoholi szczególne miejsce zajmuje piwo Bernard. Napój w kuflu o pojemności 0,4 l kosztuje 11 zł. Za półlitrową butelkę zapłacimy 14 zł. Wersja bezalkoholowa piwa, np. o smaku śliwkowym lub karmelowym kosztuje 10 zł za butelkę 0,33 l.
Restauracja Bernard działa w Rynku pod numerem 35. Czynna jest codziennie od godz. 10.30 do północy. W piątki i soboty, w przypadku dużej liczby gości, lokal zamykany jest nieco później.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?