Wrocław chce być drugim Wiedniem. Arie operowe, operetki i jazz w nowym roku

Już 5 stycznia (sobota) Hala Ludowa rozbrzmiewać będzie ariami z najsłynniejszych światowych oper i operetek. Usłyszymy arie z "Zemsty nietoperza", "Traviaty", "Wesołej wdówki" w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej im. Witolda Lutosławskiego Filharmonii Wrocławskiej pod dyrekcją Jana Miłosza Zarzyckiego i solistów. Zaśpiewają: Aleksandra Kubas-Kruk (sopran), solistka Opery Wrocławskiej, Kaludi Kaludov (tenor) z opery w Płowdiw w Bułgarii. Koncert uświetnią też tancerze. "W ten sposób budujemy tradycję Koncertów Noworocznych we Wrocławiu" - zapewniają organizatorzy. Początek 5 stycznia (sobota) o godz. 20, bilety kosztują od 55 do 249 zł (w cenę tych najdroższych wliczone są: kawa, herbata, soki, woda, ciastka i miejsce parkingowe).

Tego samego dnia (5 stycznia) w Filharmonii Wrocławskiej "Koncert noworoczny" planowany jest na godz. 17 i 20. Aranżacje kompozycji Chopina, Straussa, Petersburskiego, Szostakowicza, Sieczyńskiego, Paganiniego wykona romski zespół jazzowy No Limit (František Jánoška - fortepian, Roman Jánoška - skrzypce jazzowe, Ondrej Jánoška - skrzypce, Julius Darvas - kontrabas, Arpad Jánoška alias Luis Bellano - wokal), Wrocławska Orkiestra Kameralna Leopoldinum. Koncerty poprowadzi Jurek Dybał. Bilety kosztują 40 zł, 25 zł (ulg.) 60 zł (VIP) i 15 zł (wejściówki).

Jeszcze przed koncertem noworocznym w Filharmonii Wrocławskiej posłuchać można "Listów z daleka", czyli piosenek Kaliny Jędrusik, które zaśpiewa Olga Bończyk w towarzystwie orkiestry pod dyrekcją Jacka Rogali. Koncert odbędzie się jutro (piątek, 4 stycznia) o godz. 19.

Informacje o wydarzeniach muzycznych, filmowych i teatralnych znajdziesz w kalendarzu imprez.

Czytaj też: Przesądni zakochani wieszają kłódki i łapią Julię za biust