Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Ceny karpia poszły w górę

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
karpie
karpie Towarzystwo Promocji Ryb
Za kilogram karpia w sklepie zapłacimy co najmniej 12 zł.

Rocznie w Polsce odławia się 200 tys. ton karpi. I chociaż powstaje coraz więcej akcji typu: "Nie jadam karpia w Wigilię" czy "Nie zabiję karpia", to trudno sobie wyobrazić polskie święta bez tej tradycyjnej potrawy.

W tym roku będzie drogo

Średnia cena żywego karpia za kilogram we wrocławskich sklepach to 11,99 zł. Tyle przynajmniej wydamy m.in. w Kauflandzie i Realu. Jeszcze drożej jest w hipermarketach Tesco - 13,99 zł.

Skąd takie ceny? Marta Kamińska z Fundacji Doliny Baryczy tłumaczy to wirusem, jaki zaatakował ryby.

- Jest to wirus KVH. Atakuje skrzela karpi. Choroba prowadzi do tego, że ryby zdychają i jest ich w tym roku mniej na rynku - wyjaśnia Kamińska. - Z tego powodu producenci musieli podwyższyć ceny. Od razu dodam, że wirus nie jest groźny dla ludzi.

W jednym z wrocławskich marketów


Radosław Iwaszyn z Wrocławia przyznaje, że nie przeszkadzają mu tegoroczne, wysokie ceny karpia w sklepach, które wzrosły aż o 2-3 zł z kilogram w porównaniu do ubiegłego roku. 

- Mam rodzinę w Częstochowie i w moim domu karp jest tradycyjną potrawą wigilijną. Mimo że nie jada się go na co dzień, bo wolimy inne ryby, to jednak na stole wigilijnym znaleźć się musi - mówi Radosław Iwaszyn z Wrocławia. - Jego smak natychmiast przywołuje wspomnienia minionych świąt, spędzonych nierzadko w szerszym gronie wraz z tymi, którzy odeszli.

Tradycja zobowiązuje - twierdzi Marcin Drążyk, student z Wrocławia.

- Karpia jem, choć nie przepadam, ale taka jest w naszym domu tradycja: trzeba skosztować wszystkich dwunastu dań, choćby ociupinkę - przekonuje. - W mojej rodzinie przygotowaniem potraw rybnych zajmują się zawsze babcie. Spodziewam się, że kupią karpie, mimo podwyższonej ceny.

W wodzie czy bez?

Kontrowersje niejednokrotnie budzi sam sposób transportu, przechowywania i przenoszenia karpia ze sklepu do domu. Zbigniew Szczepański, prezes Towarzystwa Promocji Ryb wyjaśnia, że karpie mogą przeżyć bez wody nawet kilka godzin.

- Tego, jak przenosić kupionego żywego karpia ze sklepu do domu, nie regulują żadne przepisy prawne. Według wytycznych Głównego Lekarza Weterynarii są dwa sposoby: z wodą, czyli tradycyjnie, i bez wody, np. w specjalnym koszyku. Obrońcy praw zwierząt powinni zapamiętać, że karpie mają zdolność oddychania przez skórę - twierdzi Zbigniew Szczepański. - A kiedyś, na przykład w średniowieczu, karpie przewożono na wilgotnej słomie i dbano tylko o to, żeby ich skóra nie wyschła.

Sposób przechowywania karpi w sklepach regulują już odpowiednie przepisy - ryby muszą pływać w dobrze napowietrzonym basenie.

Prokurator generalny o handlu rybami

O humanitarnym traktowaniu karpi zrobiło się w tym roku głośno po tym, jak prokurator generalny Andrzej Seremet wysłał do prokuratur pismo w sprawie przedświątecznego handlu rybami.

"Ponieważ ryby są kręgowcami, podlegają ochronie przewidzianej w tej ustawie na równi z innymi zwierzętami kręgowymi (...). Unieruchamiania, ogłuszania i wykrwawiania lub uśmiercania zwierząt dokonywać mogą jedynie osoby, które ukończyły 18 lat" - napisał.

Wrocławska Ekostraż otrzymuje co roku w okresie okołoświątecznym kilkadziesiąt zgłoszeń od klientów hipermarketów o złym traktowaniu ryb.

- W tym roku sezon już się zaczął i wcale nie spodziewamy się, że tych interwencji będzie mniej - mówi Dawid Karaś z Ekostraży. - Ludzie zgłaszają nam np., że karpie pakowane są do foliowych toreb i podduszane w ten sposób.

Tymczasem Magdalena Różczka, Robert Makłowicz, Julia Pietrucha, Bartłomiej Topa i Magdalena Popławska apelują w akcji "Jeszcze żywy karp", żeby nie kupować żywego karpia. Zamiast tego możemy nabyć ryby już uśmiercone, trzymane w lodzie.

Konkurs: Pokaż nam swojego karpia! Wyślij przepis!

Mamy dla Was konkurs. Napisz w komentarzu pod tym tekstem swój przepis na karpia. Będziemy brać pod uwagę tylko komentarze zarejestrowanych użytkowników. Macie czas do 23 grudnia do godz. 23. W wigilię rozwiążemy konkurs.

Nagrodą jest "Wielki ilustrowany leksykon kulinarny" Wydawnictwa Olesiejuk (cena rynkowa: 44,90). Dzięki tej książce dowiecie się np., jakie kawałki wołowiny nadają się na grilla i z czym podawać jeża morskiego. Liczą się tylko komentarze zalogowanych użytkowników.

Czytaj też:



Wybierz z nami Książkę Roku 2011


Sylwester 2011/2012 na wrocławskim Rynku


Wrocław: Sylwester 2011 [oferty, ceny]


Konkurs na zdjęcia z wrocławskiego zoo

**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto