Po pierwsze, to krążek bardzo eklektyczny. Jest na nim inspirowane dokonaniami Manu Chao singlowe "Mechaniczne schody jadą w górę". Są autocytaty z jednego z przebojów Hurtu "Na skos" w "Biegiem na skos", czyli mieszanina dubu i elektro dyskoteki w stylu lat 80. Są covery: "Song 2" Brytyjczyków z Blur z polskim tekstem ("Nie tylko. Na pewno"), starego numeru T.Love "Gumka Babalumka", a nawet "Lipstick On The Glass" Maanamu w rytmie ska.
Po drugie, po raz pierwszy na płycie Hurtu pojawiło się tylu gości. "Nowe numery" śpiewa Kuba Kawalec z Happysad, w "Jesteś mały" gościnnie udziela się Sidney Polak, a balladową wersję piosenki Hurtu "Serki dietetyczne" wykonuje Czesław Mozil.
Po trzecie, Hurt nagrał najbardziej radosną płytę w karierze. Jak zwykle są teksty o harmonii i sprzeciwie wobec przemocy na świecie, ale bez zbędnego napinania się.
- Po raz pierwszy pozwoliłem sobie na luz - przyznaje lider i wokalista grupy Maciek Kurowicki. I dodaje: - Do tej pory byłem taką muzyczną Zosią Samosią. Tym razem stwierdziłem, że niekoniecznie sam muszę śpiewać utwory, które skomponuję. "Wakacje i prezenty" to właściwie otwarty projekt, w nagraniu którego wzięło udział ponad 20 osób.
W efekcie płyta mogłaby się spokojnie nazywać "Hurt i przyjaciele". Inni artyści (warto zwrócić uwagę na najbardziej ekstremalny na krążku kawałek "Całkowita likwidacja systemu jedyną drogą do miłości?" z gościnnym udziałem Agresta z Los Pierdols, robiący wrażenie, jakby utwory Groove Armady czy Apollo 440 przepuszczono przez wyżymaczkę) i nowe wersje starych piosenek urozmaiciły całość.
Na płycie Manu Chao spotyka się z Maanamem, a Apollo 440 z wyżymaczką.
Płyta jest spójna. Duża w tym zasługa Agima Dzeljiliji, lidera formacji Oszibarack, który z Hurtem współpracuje od dawna, i Marcina Borsa, gwiazdy wśród rodzimych producentów, odpowiedzialnego za ostatnie albumy m.in. Hey i Pogodno.
Oprócz muzyki, zespół przygotował dla fanów również inne niespodzianki: na trzynastym (ukrytym) tracku słyszymy "kosmiczną" opowieść o dziewczynce, która nie zna "uczucia braku", z dość zaskakującym finałem. Narratorką historii jest Agata Uniatowicz, reżyserka klipu do piosenki "Mechaniczne schody jadą w górę". Dodajmy, że utwór jest pozytywny, od razu wpadający w ucho, a klip do niego bardzo wrocławski - nakręcony w parku Południowym, z wrocławianami w roli głównej.
Brawa należą się Joannie Gniady, która zajęła się szatą graficzną albumowej książeczki i stworzyła ilustracje do każdego z dwunastu utworów.
Szósty studyjny album wrocławian to najbardziej, jak do tej pory, muzycznie różnorodne ich dzieło. Dzieło to jednak pozostawia spory niedosyt, bo tak naprawdę tylko połowa nagrań to premierowe kompozycje, śpiewane przez Maćka Kurowickiego. Ale, jak sam frontman grupy przyznaje, o to mu właśnie chodziło.
Cieszmy się więc na razie "Wakacjami i prezentami" i poczekajmy na kolejny krążek grupy, na którym samego Hurtu w Hurcie będzie nieco więcej.
"Wakacje i prezenty" na jesień
Szósty, studyjny album grupy tym razem nagrany jest pod szyldem Maciek Kurowicki i Hurt.
Na krążku jest dwanaście utworów. Płyta wrocławian pełna jest gości i po raz pierwszy została nagrana z nowym gitarzystą Piotrem "Załęsem" Załęskim, znanym z innego wrocławskiego zespołu - Dust Blow. Do sklepów muzycznych płyta "Wakacje i prezenty" trafiła 30 października. Pierwszy koncert, promujący najnowszy album, zespół zagra 21 listopada w czeskim Machovie.
Maciek Kurowicki i Hurt "Wakacje i prezenty"
My Music 2009
cena: 35 zł
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
