Zobacz też: Autobus ciągnął za sobą kobietę, trafiła do szpitala
30-letni mężczyzna (aplikant adwokacki) usłyszał już zarzuty, grozi mu do pięciu lat więzienia. Według Jakuba Przystupy, zastępcy rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, bójka miała rasistowskie podłoże.
"Napastnicy krzyczeli rasistowskie hasła. Taksówkarz wołał: zabierajcie to czarne g.... Ochrona odmówiła nam pomocy. Policja przyjechała po około 40 minutach" - relacjonowali zdarzenie w Radiu Wrocław młodzi ludzie, znajomi pobitego Francuza.
Wrocławska policja ma nieco inne zdanie na ten temat. - Nieprawdą jest, że policja interweniowała dopiero po 40 minutach. Funkcjonariusze byli na miejscu już po kilku minutach od zgłoszenia, o czym świadczy fakt, że udało się schwytać sprawcę - mówi Krzysztof Zaporowski z biura prasowego KWP Wrocław. - Prokurator zastosował wobec 30-latka, któremu postawiono zarzuty, dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
Taksówkarz, który rzekomo miał brać udział w zajściu, nie został zatrzymany. Pobity mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami głowy, ale już opuścił szpital. Będzie wymagał dalszego leczenia.
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
