Przypomnijmy, po remoncie Grabiszyńskiej miały na tę trasę wrócić tramwaje. Niestety, jak na razie się to nie udało. Powód? Ktoś źle postawił słupy trakcji tramwajowej. 28 stycznia nie powiodła się pierwsza testowa próba (Tramwaje jeszcze nie wrócą na pętlę Grabiszyńską). Drugą przeprowadzono dzisiaj, 1 lutego, po godz. 8 rano. Różowa 105-tka utknęła przed drugim słupem. Motorniczy musiał składać lusterko.
- W tej chwili jest spotkanie stron zaangażowanych w remont torowiska - informuje Krzysztof Kubicki z biura prasowego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. - Wykonawca i projektant przedstawią swoje argumenty. Możliwe, że będziemy musieli sami ustalić, kto zawinił - dodaje.
Żeby tramwaje wróciły na swoją dawną trasę, trzeba będzie przesunąć trzy słupy przy pętli Grabiszyńskiej. Minimalne opóźnienie w oddaniu jej do użytku to miesiąc.
W przypadku podobnej sprawy przy remoncie Ronda Reagana potrzebny był rozjemca. Rozstrzygnął on, że wina leży po stronie wykonawcy. W oparciu o jego opinię wrocławski ZDiUM zawarł z wykonawcą prac ugodę sądową dotyczącą zwrotu na rzecz ZDiUM-u kosztów naprawy zapadniętej kostki na kwotę 1,3 mln zł. Poprawki mają zostać zakończone w czerwcu 2011.
Czytaj również:
7 Nadziei Wrocławia - głosujcie!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?