- Pisanki kojarzone były kiedyś z płodnością i urodzajem. Zakopywano jajko w ziemi, bo to przynosiło urodzaj. Zwyczaj ten pochodzi od pogańskich Germanów - mówi Dorota Jasnowska z Muzeum Etnograficznego we Wrocławiu.
Jedną z najpopularniejszych aktualnie tradycji jest tak zwany "Zajączek", który to przyszedł do nas z Niemiec. U naszego zachodniego sąsiada przynosi on dzieciom prezenty ukrywając je w ogrodzie. Jednakże sam symbol zajączka pochodzi ze starożytności W antycznej Grecji oznaczał on, co ciekawe, zmysłowość.
O pochodzeniu maczanki, dzisiaj zwanej śmigusem-dyngusem, też niewielu pamięta. Dawniej chodziło bowiem o to, żeby oblać pannę wodą. Był to rodzaj flirtu, a dziewczęta zawsze pragnęły zostać oblane, gdyż to oznaczało powodzenie u płci przeciwnej. W XXI wieku niewiele nam z tego zwyczaju pozostało. Dziś oblewa się pasażerów autobusów czy też po prostu przechodniów.
Wielkanoc staje się, jak widać, coraz bardziej skomercjalizowana. Tradycje świąteczne powoli wymierają, a symbole przestają być symbolami, przeistaczając się jedynie w dodatek do stroika ozdabiającego wielkanocny stół.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?