Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Thanks Jimi Festival: Bez prezentu dla Hendrixa

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
To miała być wyjątkowa edycja Thanks Jimmi Festivalu. Tymczasem polscy gitarzyści nie popisali się tak, jak w ubiegłym roku. Nie wszyscy fani Hendrixa przejęli się faktem, że w tym roku przypada 40. rocznica śmierci ich idola.

Mówi się o nim, że jest najbardziej wpływowym rockmanem w historii. Jego pierwszym instrumentem była harmonijka ustna. Dwukrotnie wchodził w konflikt z prawem (kradzież samochodu). Jego życie nie było usłane różami. Ale bardziej tajemnicza okazuje się jego śmierć.

Hendrix zginął w 1970 roku. Oficjalnie mówi się o nieszczęśliwym wypadku. Inne wersje podają, że popełnił samobójstwo bądź też został zamordowany.

Badania wykazały, że przed śmiercią połknął dziewięć tabletek Vesperaxu, podczas gdy na co dzień zażywał dwie. Potem stracił przytomność, wymiotował i dusił się. 18 września o 12:45 stwierdzono zgon. Sekcja zwłok wykazała, że nigdy nie był uzależniony od heroiny.

Wiemy również, że śmierć nie nastąpiła w wyniku przedawkowania, ale zażycia środków nasennych. Śledztwo w sprawie śmierci Hendrixa, podobnie jak w przypadku Cobaina, zostało umorzone. Zatuszowanie morderstwa czy spiskowe teorie fanów?

To, co działo się bezpośrednio po śmierci artysty, do dzisiaj szokuje wielbicieli rockmana. Jego dziewczyna, Monika Dannemann, popełniła samobójstwo, a 5 marca trzy lata po śmierci Hendrixa w katastrofie lotniczej zginął menadżer Michael Jeffery. Wiele osób, w tym Noel Redding, uważa, że Jeffery, który regularnie spóźniał się na samoloty wykorzystał okazję, aby sfingować własną śmierć. Tym sposobem mógłby uciec z pieniędzmi zespołu. Techniczny grupy, James "Tappy" Wright, w swojej książce "Rock Roadie" wydanej w 2009 roku twierdzi, że Jeffery zamordował Hendrixa, aby otrzymać 2 mln dolarów (1,2 mln funtów) z wypłaty ubezpieczenia na życie artysty. Doktor John Bannister, jeden z lekarzy uczestniczących w akcji reanimacyjnej, po wydaniu książki Wrighta przyznał, że morderstwo jest prawdopodobne, a wskazują na to dowody medyczne.

Dzisiaj Hendrix jest legendą. Na jego muzyce wzorowali się tacy artyści, jak Jimmy Page, Eric Clapton czy Lenny Kravitz. Dla młodzieży Hendrix to niezapomniany idol, który sprawia, że co roku do Wrocławia przyjeżdża kilka tysięcy jego fanów. Szkoda, że tym razem było ich mniej (ostatecznie ich liczba sięgnęła 4597) niż zwykle.



Czytaj też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto