Tańce szkockie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy [foto]

I nie o bariery architektoniczne mi chodzi, a o bariery mentalne. W kościółku baptystów, którego wnętrze przypomina synagogę, spotkałam ludzi działających ponad wszelkimi podziałami społecznymi i religijnymi, a połączonych jedną pasją: tańcem dawnym.

To członkowie Teatru Tańca Dawnego „Campanella”, który powstał przy Bractwie Rycerskim Zamku w Bolkowie dla uświetniania pokazów walk rycerskich,  by w niedługim czasie zaistnieć jako samodzielny teatr propagujący kulturę dawną na wielu płaszczyznach, które połączył taniec.

W chwili obecnej „Campanella” znajduje się w stanie „zawieszenia” z powodu licznych obowiązków zawodowo-rodzinnych jej członków, ale nie zaprzestała całkowicie swej działalności.

Jak powiedział Marek Cebrat (na zdjęciach łatwy do rozpoznania, bo tańczący w kilcie): - Nasza pasja i chęć pokazywania kultury i tańca dawnego młodemu pokoleniu sprawiają, że przy każdej sposobności, gdy tylko uda nam się wspólnie skrzyknąć, z wielką radością dzielimy się naszą wiedzą i umiejętnościami tanecznymi. W chwili obecnej popularne są tańce i muzyka szkocka, dlatego postanowiliśmy zorganizować taką zabawę połączoną z nauką tańców w czasie trwania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.  Pieniążki za wstęp zasilą bowiem konto WOŚP.

Na moich zdjęciach zobaczycie naukę tańca i radosne twarze ludzi, których miałam przyjemność poznać, posmakować z nimi pysznych wypieków i wypić herbatę. To wspaniali ludzie, którzy wrzucili do skarbonki z datkami dla chorych dzieci kawałek swojego serca. Dziękuję i życzę w nowym roku reaktywowania tego cudownego, niepowtarzalnego zespołu.

Drodzy czytelnicy, jeśli chcecie zobaczyć zespół w pełnej krasie, zapraszam na stronę internetową Teatru Tańca Dawnego „Campanella”.

Czytaj reż:

• Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy 2010 - serwis